Na giełdach towarowych obroty zbożem wyjątkowo mizerne, choć oferty są wyjątkowo bogate. Jednak to, czego oczekują nabywcy, nie pokrywa się z propozycjami cen.
Za zboża paszowe takie jak pszenica, jęczmień czy pszenżyto wytwórnie
chciałyby zapłacić 510-530 zł za tonę, tymczasem oczekiwania potencjalnych
dostawców są przynajmniej o kilkadziesiąt złotych wyższe – komentuje
Piotr Beśka z biura Eternus Brokers w Gdańsku.
Ci co muszą
teraz kupić ziarno szukają go na rynkach lokalnych, aby zaoszczędzić na
transporcie. Maklerzy przewidują, ze dopiero po zakończeniu skupu
interwencyjnego będzie można spodziewać się na giełdach większych obrotów. A za
oceanem obniżki. Powód to dwukrotnie większe niż w ubiegłym roku zbiory zbóż w
Australii. Ponadto Egipt – tradycyjny kupiec amerykańskiego ziarna - tym
razem kupuje zboże w Australii. Na rynkach europejskich zboża nadal
drogie