To już 2/3 tegorocznego limitu. Największy w północno-wschodniej Polsce zakład przetwórstwa ziemniaka surowiec skupuje od dwóch miesięcy. Ziemniaki do Łomży przywożą rolnicy z miejscowości odległych od zakładu nawet powyżej stu kilometrów, ale tylko ci z którymi PEPEES wcześniej podpisał umowy kontraktacyjne.
W sumie w tym roku PEPEES zamierza skupić nieco powyżej 150 tys. ton ziemniaków. Przez niemal równe dwa miesiące od chwili rozpoczęcia skupu na zakładowy plac trafiło juz ponad 100 tysięcy ton surowca. Tegoroczne ziemniaki, ze względu na wyjątkowo dogodne warunki pogodowe charakteryzują się dużą zawartością skrobi. Wynosi ona około 21%.
Skrobiowy „urodzaj” przekłada się na cenę jaką za ziemniaki otrzymują
rolnicy. PEPEES za każdą tonę ziemniaków o zawartości skrobi ok. 20% płaci 190
złotych, ale plantatorzy otrzymują także dopłatę unijną – 60 złotych do tony.
Pieniądze do rolników docierają już w dwa tygodnie po dostawie surowca do
zakładu.
Dodajmy, że w tym roku PEPEES umowy kontraktacyjne podpisał z 3,5
tys. rolników, a skup surowca ma zakończyć się do 26
listopada.