Nie zaczął jeszcze działać, a już jest likwidowany. O czym mowa? O Funduszu Promocji Mleczarstwa, który chcą zamknąć posłowie oraz szefowie największych polskich mleczarni. Sprzeciwia się temu rząd, a eksperci mówią o rozbiciu i słabości samorządu mleczarskiego.
W Polsce spożycie mleka jest najniższe w całej Europie. Aby temu przeciwdziałać, Sejm powołał Fundusz Promocji Mleczarstwa. Na jego konto spływa 2/10 grosza od każdego skupowanego litra mleka. Co roku samorząd mleczarski powinien więc dysponować około 14 mln złotych. Niestety, wbrew opinii rządu, sejmowa komisja rolnictwa zaproponowała ostatnio likwidację funduszu.