Rosyjskie związki branżowe zwróciły się do rządu z prośbą o ograniczenie importu masła i serów twardych.
Już od wielu lat rynek rosyjski zalewany jest nadmierną ilością zagranicznych towarów. Wynika to z faktu, iż produkty mleczarskie pochodzące z Unii Europejskiej i Ameryki Północnej są w znacznym stopniu dotowane. Tylko od początku tego roku, kiedy to zniesiono pięcioprocentowe cło na masło, jego import wzrósł dwukrotnie w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku.
Rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa już wcześniej ograniczyło import mięsa i drobiu, dlatego jest bardzo prawdopodobne, że i tym razem pozytywnie rozpatrzy wniosek producentów.