Ceny produktów mleczarskich na światowych rynkach spadają, a mleczarnie powoli przygotowują się do obniżek cen skupu surowca. Ile one wyniosą oraz kiedy nastąpią tego żadna firma nie chce zdradzić. Jedno jest pewne nie wszystkich rolników one dotkną.
Doroczne spotkanie przedstawicieli spółdzielni mleczarskich nie przebiegało w wesołej atmosferze. Mimo rewelacyjnych zeszłorocznych wyników teraz na światowych rynkach zapanowała dekoniunktura. A za spadającym eksportem spadają zyski mleczarni. Niedługo powinni odczuć to także rolnicy.
Tadeusz Badach, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Krasnystaw – „Wszystko wskazuje na to, że na koniec pierwszego kwartału zacznie się ruch, niestety w dół, cenowy mleka w Polsce.”
Ale obniżki nie powinny mieć miejsce we wszystkich mleczarniach. Na pewno dotkną one firmy, których zyski w największym stopniu zależą od eksportu mleka w proszku oraz masła. Ceny tych towarów na światowym rynku spadły bowiem najbardziej. A wiele mleczarnie w pogoni za surowcem znacznie wywindowało ceny skupu. Teraz przyjdzie czas na korektę. Tej na pewno nie muszą się spodziewać rolnicy z największych mleczarni w kraju.
Dariusz Sapiński, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska „Mlekovita” – „Ja uważam, że nie jest tak źle, jak się mówi. Jeśli chodzi o Mlekovitę, to na razie nie przewidujemy obniżek.”
Ale mleczarze z optymizmem patrzą w przyszłość. Wprawdzie nie liczą, aby w najbliższych latach powtórzyła się hossa taka jak w trzecim kwartale 2007 roku, ale wierzą, że najbliższe lata będą tłuste.
Waldemar Broś, Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich – „Świat potrzebuje mleka w proszku, potrzebuje masła, potrzebuje serów, zmieniają się przyzwyczajenia ludności, zwłaszcza na dużych rynkach azjatyckich, arabskich i produkcja mleczarska na pewno przez wiele lat dla tej branży powinna zamykać się minimalnym,. Ale jednak jakimś zyskiem.”
Przedstawiciele branży mleczarskie zaapelowali także do rządu o twarde postawienie na forum Unii Europejskiej sprawy zwiększenia narodowych limitów mlecznych już od najbliższego rok kwotowego.
7884300
1