Prezydent Bronisław Komorowski wziął w niedzielę udział w Dożynkach Prezydenckich w Spale. Zwracając się rolników i zaproszonych gości powiedział, że mieszkańcy wsi potrafią być pracowici i przedsiębiorczy i nieprawdą jest, że boją się nowoczesności.
Zapowiedział, że zaangażuje się w rozwiązywanie problemów wsi.
- Dobry plon jest dowodem na to, że potrafimy coraz lepiej radzić sobie z niełatwymi problemami wsi. Możemy bez wstydu i lęku mówić o sprawach polskiej wsi - mówił. Zwrócił uwagę, że w Polsce ogromna większość społeczeństwa ma silne korzenie wiejskie. To nas zawsze odróżniało od innych społeczeństw europejskich - powiedział prezydent.
Komorowski przekonywał, że nie wolno dzielić Polski na miejską i wiejską, bo - jak tłumaczył - problemy polskiej wsi są problemami nas wszystkich. Jak dodał, Polsce udaje się bardzo wiele - także dzięki uczestnictwu wsi w wielkim projekcie cywilizacyjnym, jakim jest Unia Europejska.
Prezydent Komorowski podziękował rolnikom za plony i zapowiedział "dalszą walkę" o utrzymanie jak najlepszego systemu dopłat dla polskich rolników.
- Musimy w dalszym ciągu zabiegać o modernizację wsi polskiej, poprzez kontynuowanie programów, które będą w sposób śmiały, ale i odpowiedzialny, zbliżały do zmiany struktury rolnej, zmiany struktury demograficznej, zbudowania szans dla ludności wiejskiej przechodzenia do innych nie tylko rolniczych zajęć. Taki jest wymóg nowoczesności - zaznaczył.
Według prezydenta, to właśnie na wsi można dostrzec siłę lokalnej wspólnoty, która wyraża się m.in. "umiłowaniem i szacunkiem do tradycji". Jego zdaniem o tym należy pamiętać.
Wizytę w Spale prezydent rozpoczął od złożenia kwiatów pod tablicą pamiątkową prezydenta Ignacego Mościckiego, z którego inicjatywy w okresie II RP organizowano Dożynki Prezydenckie w Spale. Spotkał się też z przedstawicielami stowarzyszenia miłośników tej miejscowości. Później wziął udział w mszy św. w Kaplicy Polowej AK przy Kościele Prezydentów Rzeczpospolitej. Po mszy korowód dożynkowy przejechał na stadion Centralnego Ośrodka Sportu, gdzie odbyły się oficjalne uroczystości dożynkowe.
Tam też z rąk tegorocznych starostów - Anny Kozery-Nowak i Mariana Szczepańskiego - prezydent otrzymał bochen chleba. Dostał również wieniec dożynkowy przygotowany przez rolników z woj. opolskiego. Wieniec ten okazał się najładniejszym spośród 15 przygotowanych przez rolników z różnych województw.
Dożynki Prezydenckie w Spale po raz pierwszy zorganizował w 1927 roku prezydent Ignacy Mościcki i odbywały się one do 1938 roku. Po II wojnie światowej uroczystości W 2000 roku reaktywował tę tradycję prezydent Aleksander Kwaśniewski.
źródło: PAP/dziennik łódzki