Do 1,7 mln dolarów odszkodowania otrzyma każdy konsument w Korei Południowej, który zachoruje na ptasią grypę po zjedzeniu mięsa z kury lub kaczki - zapowiedział w środę tamtejszy przemysł drobiarski.
Posunięcie to ma na celu powstrzymanie katastrofalnego spadku jedzenia mięsa
z drobiu, spowodowanego epidemią ptasiej grypy.
Cztery organizacje
sektora drobiowego ustaliły wypłatę odszkodowań z ubezpieczycielem, który
zadośćuczyni w ten sposób osobom zakażonym wirusem HSN1 w wyniku zjedzenia mięsa
z kury lub kaczki. Decyzja ma wykazać szerokiej opinii, że system kontroli
produktów drobiowych gwarantuje pełne bezpieczeństwo.
Agencja EFE
przypomina, że od czasu pojawienia się śmiercionośnego wirusa w grudniu zeszłego
roku w Korei Południowej wybito ponad 1,6 mln kur i kaczek oraz wprowadzono
zakaz importu mięsa drobiowego z dziewięciu państw
azjatyckich.
Jednocześnie w Seulu poinformowano, że władze przygotowują
kampanię promocyjną dań z kur i kaczek w południowokoreańskich restauracjach.
Środa ma zostać ogłoszona dniem konsumpcji mięsa drobiowego. Przygotowywane są
też kampanie degustacji ptactwa domowego z udziałem znanych sportowców i
lekarzy.
W 2003 roku konsumpcja mięsa w Korei Płd. wyniosła 1,595 mln
ton, z czego 376 tys. stanowiło mięsa drobiowe. Od pojawienia się w grudniu w
tym kraju wirusa ptasiej grypy sprzedaż kur i kaczek na rynku
południowokoreańskim spadła odpowiednio o 50 proc. i 10 proc. - podało tamtejsze
Ministerstwo Rolnictwa.