Zakup stada podstawowego kur niosek nie może być kosztem kwalifikowanym. To najnowsza interpretacja przepisów wydana przez Ministerstwo Rolnictwa dla programu inwestycje w gospodarstwach rolnych. Problem w tym, że wcześniej obowiązywały inne wytyczne. Wnioski już zostały złożone a nawet kilka umów podpisanych.
Firmy, które wypełniały wnioski na dofinansowanie inwestycji w gospodarstwach rolnych jeszcze we wrześniu zwróciły się do Ministerstwa Rolnictwa z pytaniem - Czy dotacjami może być objęty zakup podstawowego stada kur niosek. "W tym też miesiącu otrzymaliśmy potwierdzenie, że tego typu inwestycje mogą być refundowane ze środków Unii Europejskiej" - powiedział Janusz Łebski z firmy konsultacyjnej w Szczecinie.
Rolnicy, zaczęli składać wnioski o takie dofinansowanie. Problem pojawił się dopiero 11 maja. Wtedy Ministerstwo Rolnictwa wysłało następną interpretację. "Otrzymaliśmy interpretację, że zakup stad podstawowych do tego typu gospodarstw rolnych jest kosztem niekwalifikowanym" - dodał Łebski.
Ministerstwo Rolnictwa twierdzi, że interpretacja była jasna od początku. Ale jak się okazało nie dla wszystkich. Sprawą niedawno zajął się specjalny zespół interpretacyjny. Stanęło na tym, że kury nie mieszczą się w definicji stada podstawowego. "Niestety nie spełniają one podstawowych warunków kryteriów dostępu, jeżeli chodzi o dotacje, ponieważ okres produkcji jest w tym przypadku dużo krótszy, jeżeli chodzi o związanie beneficjenta z celem, który jest pięć lat" - uważa Dariusz Nieć z Ministerstwa Rolnictwa.
Ale nie rozwiązuje to do końca problemu. Zdaniem Andrzeja Bladoszewskiego z ARiMR w Szczecinie "kilka umów zostało podpisanych, ale kwestia różnic interpretacyjnych oraz co będzie dalej z tymi umowami nie została przesądzona. Ja przede wszystkim uważam, że tak należy na to spojrzeć naprawdę na tę chwilę umowa obowiązuje umowa jest podpisana.
Na razie nic mi nie wiadomo na ten temat, że te umowy zostały podpisane. Niemniej jednak, jeżeli taka sytuacja zaistniała wówczas należy uruchomić odpowiednią procedurę, która będzie zmieniała ten charakter umowy z możliwością składania nowego wniosku na koszty kwalifikowane, które są zawarte w kryteriach dostępu i w odpowiednim załączniku do SPO - dodał Nieć.
Zdaniem Ministerstwa Rolnictwa nie wszystko można przewidzieć. Ale całej sprawy mogłoby nie być gdyby od razu powstała jasna interpretacja przepisów. Szczególnie, że o taką interpretację zwracano się bezpośrednio do Ministerstwa. A oszczędziłoby to dodatkowej pracy i rolnikom i urzędnikom.