Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Identyfikacja strusi

23 kwietnia 2003

Identyfikacja strusi jest bardzo istotnym elementem każdej hodowli. Pozwala między innymi na prowadzenie stałej kontroli hodowlanej, odpowiedni dobór osobników do hodowli, czy wreszcie na ubezpieczenie zwierząt. W prezentowanym materiale właściciele strusich stad znajdą informacje o znakowaniu tych wielkich ptaków oraz uwagi na temat zalet i wad systemów identyfikacji. 

Identyfikacja zwierząt, nie tylko strusi, jest bardzo istotnym elementem każdej hodowli. Pozwala na:

  • prowadzenie stałej kontroli hodowlanej,
  • ułatwia dobór osobników do dalszej hodowli, zapobiega kojarzeniu zwierząt spokrewnionych ze sobą,
  • prowadzenie zaplanowanej profilaktyki weterynaryjnej i kontroli stanu zdrowia,
  • możliwość kontroli epizootycznej, dotarcie do hodowcy i gospodarstwa z którego pochodzi ewentualne chore zwierzę,
  • ubezpieczenie zwierząt.

Dobre oznakowanie zwierząt powinno spełniać określone warunki tj. :

  • być trwałe i wiarygodne (numer nadany zwierzęciu po urodzeniu powinien towarzyszyć mu aż do momentu śmierci),
  • uniemożliwiać wszelkie manipulacje nadanym numerem,
  • łatwe do wykonania,
  • ograniczyć stres i ból związany z oznakowaniem do niezbędnego minimum,
  • bezpieczne i łatwe do odczytu. 

Z uwagi na specyfikę hodowli strusi oraz ich budowę anatomiczną (brak małżowin usznych, skóra pokryta piórami) i charakter tych wielkich ptaków, niestety żadna ze znanych metod identyfikacji, nie jest w 100 % zadawalająca. W związku z powyższym większa część stad nie jest znakowana w sposób trwały wcale, a oznakowane są najczęściej osobniki dorosłe (czipowane).

Najczęściej do znakowania strusi stosuje się:

  • identyfikatory elektroniczne
  • plastikowy kolczyk z numerem umieszczony w fałdzie skórnym pomiędzy kośćmi skrzydła
  • opaski plastikowe z numerem umieszczone powyżej stawu skokowego

Elektroniczne identyfikatory (mikroczipy = transpondery)

Transponder jest to kapsułka z mikroprocesorem z zakodowanym numerem oraz antenką, której zadaniem jest odbieranie fal radiowych z czytnika, a następnie wysyłanie zakodowanych numerów do czytnika. Chipy są różnej wielkości w zależności od ich przeznaczenia (gatunek zwierząt). Czytnik działa z odległości kilkunastu centymetrów. Transpondery nowszej generacji pokrywa się substancją zapobiegającą przemieszczaniu się czipów. W przeszłości bowiem zdarzały się przypadki, że czip przemieszczał się w inne partie ciała, był trudny do zlokalizowania i odczytu. Transpondery powinno zakładać się młodym ptakom za pomocą specjalnego jednorazowego aplikatora. Wszczepia się je pod skórę w okolicach potylicy.

W warunkach naszych hodowli strusi jest to nienajgorsza metoda znakowania, jednak powstaje tu kilka podstawowych praktycznych problemów:

  1. koszt zakupu czipów jest wciąż zbyt wysoki, aby mógł być powszechnie stosowany szczególnie przez początkujących hodowców ( ok. 20 zł netto)
  2. aby z powodzeniem korzystać z tego systemu znakowania (to jest również w czasie życia zwierząt nie tylko po jego śmierci) niezbędny jest zakup czytnika (800 - 1500 zł netto)
  3. zdecydowana większość (tańsze) czytników działa w odkreślonej niezbyt dużej odległości, zmusza to hodowcę do złapania ptaka co nie jest proste szczególnie jeśli chodzi o dorosłe osobniki,  
  4. zakup czytników jest to również jeden z częstszych problemów towarzystw ubezpieczeniowych ubezpieczających stada strusi. 

Plastikowy kolczyk z numerem

Kolczyk jest powszechnie stosowany w identyfikacji innych gatunków zwierząt tj. bydła, trzody, owiec i kóz. W znakowaniu drobiu stosuje się natomiast znaczki skrzydłowe lub metalowe obrączki na nogę. Z uwagi na wielkość strusi (osobników dorosłych), by znaczki skrzydłowe spełniały swoją rolę musiałyby być pokaźnych rozmiarów. Dlatego tez można alternatywnie stosować kolczyk plastikowy na którym umieszczamy numer specjalnym pisakiem lub kupujemy kolczyk z gotowym już numerem. Kolczyk taki składa się z dwóch części:

  • części żeńskiej (z otworem)
  • części męskiej z bolcem (często zakończony metalowa końcówka ułatwiająca przebijanie skóry).

Koszt kolczyków zależy od firmy w której dokonujemy zakupu – waha się od 30 groszy do 1,10 złotego. Dodatkowym kosztem jest oczywiście zakup odpowiedniej do rodzaju kolczyków kolczykownicy (każda firma produkująca kolczyki ma własny wzór kolczykownicy, który nie będzie funkcjonował z kolczykami innego producenta). Koszt zakupu jej zakupu wynosi od 40 do 90 zł. Każdą z części umieszcza się w uchwytach kolczykownicy (zgodnie z instrukcją producenta) i poprzez zatrzaśnięcie zamyka się na skórze ptaka. Kolczyk ten można założyć u strusia w powierzchnię skóry między kośćmi skrzydła. Stosowanie tego systemu znakowania niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwa gdyż nie mamy gwarancji że:

  • skora nie zostanie przebita a strusie nie wydziobią sobie znaczników,
  • kolczyk jest widoczny tylko po złapaniu ptaka (co jest możliwe u ptaków młodych), gęsta pokrywa piór uniemożliwia bowiem odczytanie numeru z odległości bez stresowania ptaka.

Z informacji jakie posiadam, kilku hodowców strusi zakupiło takie kolczyki, wdzięczna będę za opinię jak się one spisują w praktyce.

Plastikowe opaski z numerem

Najbardziej przemawiającym sposobem znakowania tych wielkich ptaków jest nałożenie im opaski (szerokości 4 - 5 cm) z numerem powyżej stawu skokowego. Jasny kolor tworzywa np. żółty oraz ciemne, czarny numer dodatkowo zapewniają łatwy odczyt. 

Zaletami tego sposobu są:

  • niska cena znacznika ( brak dodatkowych kosztów zakupu urządzeń do odczytu),
  • numer widoczny z daleka bez konieczności łapania i stresowania ptaka.

Wadą jest natomiast to, że ptakom młodym intensywnie rosnącym, do momentu uzyskania roku, należałoby regulować obwód opaski tak aby opaska nie uciskała ptaka. 

Opaski, o których piszę widziałam na ptakach sprowadzonych z Portugalii. Będę wdzięczna za wszelkie informacje czy w Polsce można ten sposób wykorzystywać, poprzez produkcję własną (czy też istnieje firma, która wykonuje podobne opaski) lub jest stworzony taki gotowy produkt.

Jak widać problem identyfikacji strusi nie należy wcale do prostych, pogodzić tu bowiem trzeba wiele aspektów –zminimalizować stres zwierząt, zapewnić im bezpieczeństwo, umożliwić łatwy i wyraźny odczyt ułatwiający pracę hodowcy, bezpieczeństwo samego hodowcy i cenę jaką należy zapłacić za oznakowanie wszystkich zwierząt w stadzie.

Mam nadzieję, że poruszony temat zainteresował Państwa i wspólnymi siłami będziemy mogli wypracować metodę skuteczną, pomocną nam hodowcom oraz towarzystwom ubezpieczeniowym. Wszelkie pytania i komentarze proszę kierować na adres Forum Dyskusyjnego Pierwszego Portalu Rolnego.


POWIĄZANE

Jak poinormowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, Amerykanie po dość krót...

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w swoim najnowszym komunikacie prognozuje...

Według informacji statystycznych Międzynarodowego Centrum Handlu (ITC) w 2023 ro...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę