Po tygodniu oczekiwań i wielkich nadziei na podwyżki, przyszedł czas na ... przeceny. Sporo firm mięsnych albo już obniżyło ceny skupu żywca wieprzowego, albo właśnie przymierza się do nich. W zakładach szumnie zapowiadanego świńskiego dołka nie widać, nie ma więc podstaw do podwyżek.
Dziś jedynie z najniższych cen, jakie proponują punkty skupu to 4 złote 30 groszy za kilogram tuczników. Stawki maksymalne w większości krążą woków 4,5 - 4,6 zł.
Cenników w górę nie zmieniają nawet firmy z tych rejonów kraju, gdzie trudniej o odpowiednie ilości surowca.
Bo jak tłumaczą przedstawiciele zakładów – podwyżki wcale nie przyciągają hodowców. Tu myślenie jest jednoznaczne - gdy ceny rosną, większość producentów czeka na jeszcze wyższe stawki, i wcale nie spieszy się do punktów skupu. Nie ma więc powodów do podwyżek.
A dodatkowo kurs euro znów zachęca do zakupów za granicą. Tym bardziej, że na zachodzie Europy żywiec wieprzowy staniał o 6 eurocentów za kilogram. Część zakładów już zdecydowała się na podpisanie kontraktów. Świnie przywożone z Niemiec, Holandii czy Włoch kosztują około 4 złotych 70 groszy za kilogram. A ich jakość jest nieporównywalna do tego, co oferuje krajowy rynek.
Dziś najczęściej za najwyższą klasę „S” hodowcy mogą liczyć na 6 złotych za kilogram. Stawki oferowanego za klasę „R” w większości przekraczają 5,5 złotego.
TUCZNIKI
Wg WBC zł/kg
S 6,00 – 6,05
E 5,90 – 6,16
U 5,70 – 5,89
R 5,40 – 5,62
O 5,10 – 5,20
P 4,43 – 5,00
Ale na targowiskach maksymalne stawki prosiąt nadal trzymają się wysoko. Para tych zwierząt na Mazowszu wyceniana jest na 350 złotych. Nieco taniej w Łódzkiem.
PROSIĘTA
Targowiska zł/parę
woj. świętokrzyskie 150 – 300
woj. lubelskie 170 – 300
woj. kujawko-pom. 180 – 200
woj. pomorskie 200 – 280
woj. łódzkie 200 – 320
woj. mazowieckie 200 – 350