Kolejne dni z tańszym paliwem! Już przełom czerwca i lipca był zapowiedzią tańszego tankowania na polskich stacjach paliw, dodatkowo na rynku pojawiły się obniżki hurtowych cen paliw i rabaty na tankowanie w wielu sieciach paliwowych. To zestawienie sprawiło, że kierowcy mogli odetchnąć, a perspektywy dla tankujących na najbliższe dni są naprawdę dobre.
Polskie rafinerie przez cały tydzień sukcesywnie obniżały ceny dla odbiorców hurtowych. Polscy producenci - PKN Orlen oraz Grupa Lotos od ubiegłej soboty aż pięciokrotnie zmieniali cenniki paliw. W efekcie korekt cenowych dziś średnia cena benzyny bezołowiowej w hurcie wynosi 6959,20 zł netto za 1000 litrów – to o ponad 75 zł taniej niż przed tygodniem. Nieco bardziej potaniał olej napędowy, którego średnia cena spadła o 101 zł na metrze sześciennym, aktualnie w hurcie paliwo to jest zbliżone cenowo do popularnej benzyny, dziś jego średnia cena wynosi średnio w rafineriach 6973,60 zł.
Z analizy detalicznych cen paliw w Polsce, przeprowadzonej przez e-petrol.pl w pierwszej połowie tego tygodnia wynika, że średnie ceny na stacjach uległy wyraźnej zmianie spadkowej, która objęła wszystkie gatunki paliw. W tym tygodniu korekta cen dla paliw podstawowych wyniosła 8-15 gr na litrze. Średni wydatek za litr benzyny w tym tygodniu wynosił 7,74 zł i dokładnie tyle samo kosztował litr oleju napędowego. Także cena LPG, która z każdym tygodniem nieznacznie spadała, tak też zachowywała się w ostatnich dniach – średnio w Polsce LPG kosztowało przeciętnie 3,45 zł/l.
Rafinerie już nie obniżają cen
Z prognoz e-petrol.pl wynika, że w sobotę i wtorek zarówno PKN Orlen, jak i Grupa Lotos wprowadzą dalsze zmiany do swoich cenników hurtowych. Jednak, co trzeba wyraźnie zaznaczyć, najprawdopodobniej będą to zmiany o charakterze zwyżkowym. W ich konsekwencji ceny benzyny oleju napędowego i opałowego mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt złotych.
Sytuacja na rynku paliw, szczególnie w ostatnim czasie wyraźnie pokazała jednak, że podwyżki czy spadki cen u producentów paliw nie od razu przenoszą się na stacje tankowania, dlatego wyhamowanie spadków na stacjach nie powinno jeszcze nastąpić. Drugi pełny tydzień lipca powinien zatem przynieść na stacje paliw korektę cen w dół. Najpopularniejszą benzynę bezołowiową średnio powinniśmy tankować po 7,49-7,61 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą nieco więcej niż w przypadku benzyny, bo 7,52-7,64 zł/l. Tradycyjnie już najmniejsze wahania cen dotyczyć będą autogazu – w przyszłym tygodniu paliwo to będzie nadal tanieć i przeciętnie za litr tego paliwa będzie się płacić 3,30-3,40 zł.
Byliśmy poniżej 100 USD za baryłkę
Przez chwilę w mijającym tygodniu ceny ropy Brent znalazły się poniżej trzycyfrowej granicy, jednak obecnie ropa kosztuje 104 USD, ale niemal 10-procentowa korekta spadkowa powoduje, że ceny ropy są wyraźnie niższe niż w ostatnich tygodniach. Przyczyną znaczącej przeceny mogła być m.in. informacja o perspektywie powrotu lockdownów w Chinach po kolejnym znalezieniu ognisk COVID-19 w regionie szanghajskim. Dodatkowo jedną z przyczyn obaw o popyt były doniesienia o zmniejszeniu zapotrzebowania na paliwa w USA po obchodach 4 lipca. Dla zmian spadkowych także nie bez znaczenia jest m.in. sytuacja w Korei Południowej, gdzie inflacja jest najwyższa niemal od 24 lat, co generuje obawy o popyt jednej z kluczowych gospodarek Dalekiego Wschodu.
Widmo recesji i mniejszego popytu ma jednak pewną przeciwwagę w sytuacji między Rosją a Kazachstanem – wskutek konfliktu po deklaracjach możliwości zastąpienia nieobecności rosyjskiej ropy na rynkach europejskich przez władze w Nur-Sułtanie, Rosja wprowadziła zakaz działalności eksportowej konsorcjum Caspian Pipeline Consortium (CPC) przez 30 dni. Warto przypomnieć za Reutersem, że eksport firmy CPC to około 1 proc. światowych dostaw ropy. W tej sytuacji – wspólnie z sankcjami na rosyjski eksport jest to czynnik mogący wyhamowywać ewentualne spadki cen i przyczyniać się do niemożności pełnego obsłużenia globalnego popytu w kolejnych miesiącach.
Udało się natomiast w tym tygodniu zażegnać niebezpieczeństwo braku wysyłek ropy i gazu z Norwegii. Rząd królestwa we wtorek zainterweniował, aby zakończyć strajk w sektorze naftowym kończąc impas, który mógł pogłębić kryzys energetyczny w Europie. Norwegia ma wyjątkowe znaczenie dla rynku europejskiego zwłaszcza w obliczu odchodzenia od produktów pochodzenia rosyjskiego – zarówno ropy, jak i gazu i ziemnego.
Oprac. Gabriela Kozan, Jakub Bogucki, e-petrol.pl
***
Kalendarium najważniejszych wydarzeń na 11-17 lipca 2022:
Wtorek
Niemcy - indeks instytutu ZEW
Środa
Chiny - bilans handlu zagranicznego
Wlk. Brytania - produkcja przemysłowa
Strefa Euro - produkcja przemysłowa
Czwartek
Japonia - produkcja przemysłowa
USA - inflacja producencka
Piątek
Chiny - Produkt Krajowy Brutto
Chiny - produkcja przemysłowa
Strefa Euro - bilans handlu zagranicznego
USA - ceny importu i eksportu
USA - produkcja przemysłowa
źródło: e-petrol
.png)
Zaloguj przez Facebook
