Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Planem w gminę

26 maja 2003

Gminy, które są w trakcie uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i nie zdążą do 11 lipca br. z ogłoszeniem terminu wyłożenia projektów do publicznego wglądu, będą musiały powtórzyć wszystko od nowa. Do kosza trzeba będzie wyrzucić około 30 proc. już wykonanych projektów. Skutkiem będzie drastyczne ograniczenie zasięgu planów lub wprowadzenie zakazu zabudowy.

Problem dotyczy art. 85 ust. 2 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. nr 80, poz. 717). Przepis ten odnosi się wyłącznie do sytuacji, gdy rada gminy (sejmik województwa) podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do przygotowania lub zmiany miejscowych (wojewódzkich) planów zagospodarowania przestrzennego, a wójt (burmistrz, prezydent miasta, marszałek województwa) powinien ogłosić termin wyłożenia ich projektów do publicznego wglądu.

Stanowi on wyraźnie, że jeżeli przed 11 lipca br. w gminie lub województwie nie zakończy się procedura uchwalania lub zmiany planów miejscowych, organy tych jednostek będą nadal postępować według aktualnie obowiązującej ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym. Nie ma tu więc ani słowa o przypadku, gdy wójt (burmistrz, prezydent miasta, marszałek województwa) nie zdąży ogłosić terminu wyłożenia projektu planu miejscowego (planu województwa) do publicznego wglądu. W takim razie będzie musiał stosować nową ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Na tym się jednak problem nie kończy. Stosowanie nowej ustawy oznacza bowiem konieczność powtórzenia prawie całej procedury planistycznej od początku. Wynika to stąd, że art. 17 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje inną kolejność działań w tej procedurze niż obecnie obowiązujące przepisy. Przepis ten wprowadza także zupełnie nowe czynności, np. obowiązek uzyskania opinii o projekcie planu miejscowego gminnej komisji urbanistyczno-architektonicznej.

Przyjęte przez ustawodawcę rozwiązania sprawiają, że ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest krytykowana jeszcze przed jej wejściem w życie. Kontrowersje wzbudza chociażby konieczność powołania gminnych komisji urbanistyczno-architektonicznych. Dla gmin oznaczają one w zasadzie same kłopoty: dodatkowe wydatkowanie publicznych pieniędzy i oczywiście stratę czasu związaną z koniecznością powtórzenia planistycznej części procedury. Zdaniem urbanistów, którzy na zlecenia samorządów przygotowują plany, straty dotkną ponad 30 proc. już wykonanych prac.


POWIĄZANE

Klienci Poczty Polskiej mogą skorzystać z nowej usługi dotyczącej przesyłek reje...

Oficjalnie zostało potwierdzone, że Rada Nadzorcza Krajowej Grupy Spożywczej w d...

Krajowa Rada Izb Rolniczych informuje, że jest organizatorem wypoczynku letniego...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę