Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wykreślić zapisy budżetowe z Traktatu Akcesyjnego!

28 marca 2003

Parlament Europejski zażądał w czwartek wykreślenia z rozpatrywanego przez siebie Traktatu Akcesyjnego sum, które ma otrzymać Polska i inni nowi członkowie Unii Europejskiej w pierwszych trzech latach członkostwa.

Sporny załącznik i artykuł 32. Traktatu Akcesyjnego nadają sumom wynegocjowanym przez kandydatów charakter sztywnych pułapów wydatków. Oznacza to, że parlament nie mógłby niczego poprawiać w czasie corocznych debat nad budżetem unijnym na następny rok.

Eurodeputowani uchwalili przez aklamację raport wzywający Radę, w której zasiadają przedstawiciele państw członkowskich, żeby usunęła załącznik XV do traktatu zawierający uzgodnione w Kopenhadze pułapy wydatków związanych z poszerzeniem w okresie 2004 – 2006.

Parlament nie ma prawa niczego poprawiać w Traktacie Akcesyjnym. Grozi, że jeśli nie zrobi tego Rada, może opóźnić zatwierdzenie traktatu w planowanym terminie 9 kwietnia. Uniemożliwiłby w ten sposób podpisanie traktatu 16 kwietnia w Atenach i mógłby spowodować zwłokę w poszerzeniu Unii.

Unijny parlament zapewnia, że popiera przyjęcie do Unii 10 nowych państw, w tym Polski, w planowanym terminie 1 maja 2004 roku, ale wyraża obawę, że zapisy budżetowe Traktatu Akcesyjnego ograniczą jego prawo do współdecydowania o budżecie UE.

Rządy unijne nie chciały się nawet zgodzić na pojednawczą propozycję parlamentu, żeby potraktować te sumy jako minima i umożliwić podnoszenie tych wydatków, które parlament ma prawo korygować zgodnie z prawem unijnym. Najtwardsze stanowisko w tej sprawie zajmują Francja, Holandia i Wielka Brytania. Nie chcą one słyszeć o próbach jakiegokolwiek osłabienia zapisów budżetowych Traktatu Akcesyjnego. Nie przyjmują też do wiadomości argumentów wysuwanych przez wielu eurodeputowanych, że sztywne zapisy budżetowe dotyczące wyłącznie nowych państw członkowskich w istocie dyskryminują te państwa, bowiem parlament zachowa prawo do poprawiania budżetu na korzyść dotychczasowych państw członkowskich.

Państwa członkowskie odpowiadają na to, że wszelkie osłabienie zapisów budżetowych będzie raczej interpretowane w państwach przystępujących do Unii jako próba podważenie tego, co wywalczyły w negocjacjach i zaszkodzi referendom w sprawie członkostwa.

Czwartkowe głosowanie w parlamencie poprzedziła nieudana próba dojścia do kompromisu na porannym spotkaniu przedstawicieli Parlamentu, Rady i Komisji Europejskiej. Następne spotkanie trzech unijnych instytucji zapowiedziano na najbliższy wtorek w Atenach.

Mimo gniewnych wypowiedzi wielu eurodeputownych rządy unijne czują w tej sprawie swoją przewagę nad parlamentem, bowiem to unijne zgromadzenie zawsze konsekwentnie opowiadało się za poszerzeniem i nie chce brać na siebie odpowiedzialności za zwłokę.

 


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę