210 firm z branży przetwórstwa rolnego złożyło wnioski o dofinansowanie z unijnego programu SAPARD. Ministerstwo Rolnictwa spodziewało się ich około 800. Wciąż realna jest groźba, że jeśli Polska nie wykorzysta pieniędzy przeznaczonych na modernizację firm, to bezpowrotnie je straci.
Zainteresowanie przedsiębiorców programem SAPARD było duże, ale wniosków
złożono 4 razy mniej, niż się spodziewano. Dla większości przeszkodą nie do
przebycia był wymóg wyłożenia własnych pieniędzy na inwestycje – musiało to być
co najmniej 125 tys. złotych. Problemem była też biurokracja i trudności w
wypełnieniu dokumentacji.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa stara się teraz, by nie stracić bezpowrotnie niewykorzystanych
pieniędzy. Chce np. przenieść je na inne cele - na dotacje dla samorządów.
Najprawdopodobniej agencja wyznaczy też jeszcze jeden termin składania wniosków
- 15 grudnia. Do tego czasu przedsiębiorcy będą mieli czas na złożenie kolejnych
wniosków o dotacje.