Chłodnia "Unifreeze" z sukcesem zakończyła procedurę ubiegania się o środki z przedakcesyjnego programu na rzecz rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich SAPARD.
Wysokie wymagania proceduralne okazują się niekiedy zbyt wysoką przeszkodą dla polskich przedsiębiorców. Nieliczni decydują się występować o te środki. W pierwszym terminie zaledwie 216 firm z całego kraju złożyło wnioski o dofinansowanie. Chłodnia "Unifreeze" zdecydowała się przystąpić do tego wyścigu o unijne pieniądze w drugim terminie - wniosek złożono 6 lutego 2003 r. - i dostała się elitarnej grupy sześciu przedsiębiorstw z woj. kujawsko-pomorskiego, które w drugiej edycji naboru wniosków z sukcesem przeszły całą procedurę.
- Procedura zgodna z unijnymi wymaganiami nie była ani krótka, ani łatwa - mówi Sławomir Krajnik, dyrektor chłodni w Miesiączkowie. - Trzeba było pokonać biurokratyczne schody, przygotować dobry biznes-plan oraz dołączyć szereg zaświadczeń. Pomogli nam w tym pracownicy z toruńskiego, regionalnego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
"Unifreeze" to mrożonki - warzywne, owocowe, flaki, lody, to również firma mająca wiele uznanych w biznesie tytułów krajowych za jakość, zarządzanie, europejski standard. Otrzymuje teraz pieniądze unijne, które nie są pieniędzmi łatwymi i nie dla każdego. Szanse na ich pozyskanie mają firmy w dobrej kondycji finansowej, mające środki i pomysł na inwestycje. Jak pokazuje praktyka warto jednak włożyć trochę wysiłku.