Ptak_Waw_CTR_2024

Stracone zludzenia

15 stycznia 2004

158 milionów euro, które Unia Europejska zaoferowała nam na modernizację i rozbudowę komunikacji publicznej w aglomeracji katowickiej przejdą nam koło nosa. Tylko najwięksi optymiści wierzą jeszcze, ze uda nam się za pieniądze z tzw. Działania 1.6 w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego wybudować wokół Katowic nowe linie szybkich tramwajów, zbudować centra przesiadkowe, odnowić tabor.

Po pierwsze: jest za mało czasu na stworzenie dobrych projektów. Wprawdzie samorzady dowiedziały się o programie na wiosnę ubiegłego roku, ale do dziś nie ma niektórych wytycznych z resortu gospodarki. Po drugie: ani zadłużone na ogół gminy, ani państwowe Tramwaje Śląskie SA nie mają ogromnych sum, które musiałyby wyłożyć na te inwestycje. Unia bowiem dać nam może fundusze tylko na pokrycie połowy kosztów inwestycji, a pieniądze musimy wyłożyc z góry.

- Wysłaliśmy już do Warszawy strategię rozwoju komunikacji w aglomeracji - mówi nam Wieslaw Maras, członek zarządu województwa śląskiego. - Teraz trzeba uzgadniać projekty.

Na te uzgodnienia tak naprawdę mamy czas do 30 kwietnia. Czyli nie mamy go już w ogóle, bo przygotowanie dobrego projektu, za którym idą spore pieniądze trwa 3-4 lata (Katowice i Rybnik przerabialy ten temat, gdy staraly sie o fundusze z programu ISPA).

Według samorządowców wszystkiemu winni są urzednicy z Ministerstwa Gospodarki. To oni uznali, ze za nas podejmą decyzje, na co mają iść unijne pieniądze.

- My przeznaczylibyśmy pieniądze np. na dokończenie DTS, bo wiedzielibyśmy, ze nie ma szans zdążyć z projektem komunikacyjnym - mówią eksperci od funduszy w UM w Katowicach.

Piotr Uszok, prezydent Katowic: - Pozyskanie tych funduszy jest nierealne. Jako miasto musielibyśmy do 2006 roku wylożyć około 60 mln złotych. Żeby temu podołać, powinniśmy zakończyć wszystkie inne inwestycje. Jednak nie obarczałbym całą winą rządu, bo ten musiał dostosować sie do priorytetów UE.

Warszawy nie martwią specjalnie nasze klopoty. Wczoraj nikt nie chciał komentować problemów wokół projektów. Na razie do dokumentów wpisano, ze jesli nie zdażymy, to o pieniądze będą mogly ubiegać się inne aglomeracje powyżej 500 tys. mieszkańców.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę