W maju z Janowa Podlaskiego wyruszy do Brukseli „Eurodyliżans”. Trzy zaprzęgi konne przejadą przez całą Europę. W Polsce będą promować ideę integracji, w Europie Polskę. Dotrą do Brukseli 13 lipca br.
Uczestnicy podróży, 13 młodych mieszkańców Polski, zostaną wyłonieni drogą eliminacji. Będą musieli wykazać się wiedzą o swojej „małej Ojczyźnie” i Unii Europejskiej, sprawnością fizyczną i umiejętnością wypowiadania się do mikrofonu. Oprócz tego będą musieli umieć śpiewać – bo dla potrzeb „Eurodyliżansu” napisano specjalny hymn wyprawy.
To są bardzo trudne kryteria, ale młody Europejczyk musi być już do tego przygotowany – powiedział w czwartek PAP Zbigniew Majewski, który będzie powoził jednym z trzech zaprzęgów. Jedzie z nami też zespół muzyczny, który również wyłoniony zostanie drogą modnego dzisiaj castingu – dodał.
Uczestnicy wyprawy będą podróżować trzema zaprzęgami – na początku pojedzie stanowiący forpocztę wóz powożony przez Majewskiego, a potem prawdziwy wóz pocztowy, w którym będzie można nadać list albo paczkę oraz kupić pocztówkę z okolicznościowym stemplem. Kawalkadę zamykać ma właściwy „Eurodyliżans” udekorowany flagami Polski i Unii Europejskiej.
Przez cały maj będzie podróżował z Janowa Podlaskiego do polskiej granicy, później przez Europę do Brukseli. Według planu podróży odwiedzi w Polsce ponad 200 miast i wsi. Oprócz „śpiewającej” promocji polskiego członkostwa w Unii uczestnicy podróży będą rozdawać materiały promocyjne, w tym naklejki i koszulki, w których przygotowaniu pomaga Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.
Po przekroczeniu granicy podróżnicy, dzięki swoim predyspozycjom i umiejętnościom nabytym podczas podróży, będą promować Polskę w Unii. – Kiedy będziemy jechać przez 6-8 godzin dziennie młodzież ma się uczyć, m.in. języków, żeby po drugiej stronie granicy nawiązywać kontakty, zawiązywać przyjaźnie i organizować spotkania – powiedział Majewski.