Gospodarstwa rolne o obszarze poniżej 1 ha będą obciążone podatkiem rolnym, a nie, jak dotąd, podatkiem od nieruchomości – taką zmianę poparły we wtorek sejmowe Komisje Rolnictwa i Finansów Publicznych.
Ujednolicamy zasady opodatkowania wszystkich gruntów traktowanych jako użytki rolne, według zasad obowiązujących dla podatku rolnego – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Finansów i członek Komisji Rolnictwa, Stanisław Stec (SLD).
Stec przypomniał, że dotychczas grunty do 1 ha klasyfikowane jako rolne były opodatkowane podatkiem od nieruchomości. Te działki, szczególnie użytkowane przez emerytów, rencistów czy osoby, które zdały gospodarstwa rolne, były obciążone wyższym podatkiem – powiedział.
Podatek od nieruchomości to 600 zł/ha, a rolny 180 zł/ha. Poseł SLD zastrzegł, że osoby, które mają willę z ogrodem, będą musiały nadal płacić podatek od nieruchomości.
Pozostałe poprawki, które znalazły się w sprawozdaniu komisji, są, jak zadeklarował Stec, zmianami doprecyzowującymi.
W myśl rządowych propozycji, podatkiem rolnym objęte zostaną wszystkie grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów jako użytki rolne lub jako grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych.
Projekt ustawy przewiduje też zmianę definicji gospodarstwa rolnego. Zmiana ta polega na zaliczeniu do jego powierzchni gruntów zadrzewionych i zakrzewionych na użytkach rolnych, oznaczonych w ewidencji gruntów i budynków symbolem Lz.
W projekcie ustawy zaproponowano też rozszerzenie zakresu zwolnień od podatku dla gruntów położonych na tzw. międzywałach. Obecnie grunty te podlegają opodatkowaniu.
W Sejmie trwają również prace nad poselskim projektem ustawy o podatku rolnym. Poselskie propozycje zmierzają m.in. do zwolnienia z podatku gruntów zadrzewionych i zakrzewionych klas V i VI.