Złoty osłabił się w piątek po południu do rekordowego poziomu ponad 4,88 zł za euro, po publikacji danych w USA świadczących o większym niż się spodziewano spadku bezrobocia w styczniu. Rentowności obligacji były na poziomach zbliżonych do czwartkowego zamknięcia.
Około 14.50 za euro płacono 4,8810 zł wobec 4,863 zł na zamknięciu w czwartek. Dolara wyceniano na 3,8470 zł w porównaniu do 3,854 zł w czwartek. Osłabienie złotego to efekt umocnienia euro wobec dolara na rynkach światowych. Za euro płacono ponad 1,2680 dolara. W taki sposób inwestorzy zareagowali na dane o amerykańskim bezrobociu w styczniu. Wynika z nich, że liczba nowych miejsc pracy zwiększyła się w mniejszym stopniu, niż się spodziewano. Według opublikowanych danych w sektorach pozarolniczych wzrosła ona o 112.000. Analitycy szacowali, że będzie to 175.000.
Początek dnia był bardzo spokojny, złoty otworzył się z odchyleniem od parytetu mieszczącym się w przedziale 2,5-3 proc. W trakcie dnia w wyniku zleceń zagranicznych banków złoty osłabił się. Dodatkowy wpływ miały na to informacje z USA – powiedziała PAP Agnieszka Decewicz, analityczka Pekao SA.
Po południu odchylenie od parytetu wynosiło około 3,40 proc. po słabej stronie. Jest bardzo duży ruch na eurodolarze i to jest główna przyczyna osłabiania się złotego do euro – powiedział PAP Przemysław Magda, analityk Banku Handlowego. Nieznacznie wzrosły rentowności większości obligacji. Dochodowość papierów dwuletnich OK0406 rynek ustalił na poziomie 6,50 proc. w porównaniu z 6,48 proc. na zamknięciu w czwartek. Rentowność obligacji pięcioletnich DS0509 wyniosła 7,07 proc. wobec 7,06 proc. w czwartek. W przypadku dziesięcioletnich DS1013 było to 6,99 proc. wobec 7,01 proc