Na rynku walut widać wyraźną poprawę nastrojów inwestorów, poniedziałkowe umocnienie złotego może oznaczać zapowiedź zmiany trendu w kierunku umocnienia polskiej waluty.
Widać, że nastroje inwestorów są zdecydowanie lepsze, zagraniczni inwestorzy kumulują złotego. Jest to silna zapowiedź tego, że zmienia się trend – powiedział PAP Marcin Bilbin z Citibanku Złoty bardziej umocnił się względem euro niż dolara. O 16.40 za euro płacono 4,6330 zł - o ponad 4 gr mniej niż na zamknięciu w piątek, za dolara 3,8720 zł - o ponad 2 gr mniej, a euro kosztowało 1,1970 USD. Odchylenie od parytetu wynosiło 0,1 proc. po słabej stronie.
Według Bilbina, zaangażowanie się inwestorów długoterminowych może zapewnić kontynuację tego trendu. Żeby ten trend był kontynuowany, muszą zaangażować się inwestorzy długoterminowi, np. z rynku obligacji. Zagranica systematycznie kupuje obligacje i oni ostatnio zaczęli kupować złotówkę finansując pozycje w obligacjach. Jeśli ten proces będzie kontynuowany, to będzie to dobry sygnał. Możemy mieć do czynienia ze zmianą trendu, w kierunku umacniania złotego – powiedział Bilbin.
Na rynku papierów dłużnych panuje stagnacja. Dzisiaj niewiele się dzieje, jest duży spokój, niewielka płynność, rentowności rano były trochę wyższe niż na zamknięciu w piątek, dlatego że nasz rynek podążał za rynkami światowymi, ale były to zmiany niewielkie, potem rentowności trochę spadły – powiedział PAP Marek Stypułkowski z Raiffeisen Bank Polska.
O godz. 16.15 rentowności obligacji dwuletnich wynosiły 7,55 proc., pięcioletnich 7,68 proc., dziesięcioletnich 7,40 proc.