Już 1 stycznia 2005 r. rolnicy zapłacą wyższe składki na ubezpieczenie społeczne rolników. Rozpoczną się też poważne zmiany w organizacji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Rządowy projekt ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, który ma zastąpić wielokrotnie nowelizowaną ustawę z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, już wkrótce trafi do Sejmu. Najważniejszą zmianą jest uzależnienie wielkości składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe od powierzchni użytków rolnych.
Jednak zdaniem ministra rolnictwa Wojciech Olejniczaka proponowana podwyżka składki jest zbyt wysoka. Według ministra nie ma mowy o nagłym podnoszeniu składek. W KRUS powinni być także rolnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą na niewielką skalę związaną z rolnictwem, np. skupują na wsi mleko.
W przyszłym roku w KRUS będzie się mógł ubezpieczać rolnik oraz osoby współpracujące przy prowadzeniu działalności rolniczej, pod warunkiem że powierzchnia gospodarstwa rolnego przekroczy powierzchnię 1 ha przeliczeniowego lub będzie to dział specjalny produkcji rolnej. Na wniosek organizacji związkowych do tych działów włączono hodowców koni, bydła, owiec i kóz. Natomiast ograniczono krąg osób, które mogą uzyskać status osoby współpracującej do członków najbliższej rodziny, współmałżonka lub jego konkubenta.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, po nowym roku mogą nastąpić zmiany w zarządzie KRUS. Może to być związane m.in. z faktem likwidacji społecznej Rady Rolników, której miejsce zajmie rada nadzorcza. Rząd będzie powoływać czterech z dwunastu członków rady (w tym przewodniczącego), pozostałe osoby zaś organizacje społeczno-zawodowe i związkowe rolników. Takie rozwiązanie ma zagwarantować rządowi kontrolę nad środkami budżetowymi.