Po przystąpieniu naszego kraju do UE Polacy ubiegający się o emeryturę będą mogli doliczyć okresy ubezpieczenia we wszystkich krajach UE – pod warunkiem że polskie prawo zostanie zmienione.
Zgodnie z art. 87 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. nr 162, poz. 1118 z późn. zm.), w przypadku gdy suma emerytur z I i II filaru jest niższa od ustawowej kwoty minimalnej emerytury, to może być ona podwyższona. Dodatek podchodzi z budżetu państwa. Jest to możliwe tylko wówczas, gdy emeryt udowodnił okresy składkowe i nieskładkowe w wymiarze co najmniej 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat mężczyzn. Brane pod uwagę są tylko składki płacone w Polsce.
Przystąpienie naszego kraju do UE spowoduje konieczność nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tak aby było możliwe zsumowanie kwoty emerytury z FUS, emerytury dożywotniej z funduszu emerytalnego oraz części emerytury przysługującej w innym państwie członkowskim. Świadczenia będą obliczane przy zastosowaniu art. 46 rozporządzenia nr 1408/71 r. Rady Europy z 14 czerwca 1971 r. określającego zasady przyznawania świadczeń przy uwzględnieniu tego sumowania. Wprowadzenie tych zmian ograniczy dopłaty z budżetu państwa. Dzięki bowiem doliczeniu okresów ubezpieczeniowych w krajach Wspólnoty, łączna kwota zsumowanych świadczeń może być wyższa od polskiego minimum. Tym samym w ustawie powinien się znaleźć przepis dotyczący podwyższania emerytury przysługującej z FUS do pełnej wysokości lub też proporcjonalnie do wysokości świadczenia z polskiego ubezpieczenia. To bowiem będzie decydować o ewentualnej dopłacie do emerytury z budżetu państwa. W zależności od przyjętego wariantu wysokość dopłaty albo będzie proporcjonalna do wysokości ubezpieczenia w Polsce, albo też budżet dopłaci różnicę w pełnej wysokości.