W corocznym plebiscycie "Gazety Prawnej" na najlepszy i najgorszy akt prawny bublem roku została ustawa o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach.
Miano perły natomiast uzyskała ustawa Prawo upadłościowe i naprawcze -
informuje "Gazeta Prawna".
Wymienione akty były w ciągu roku poddawane
surowej ocenie prawników: prawo upadłościowe otrzymało nagrodę Bona Lex, zaś
biopaliwa zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego i mimo obowiązywania
tej ustawy od 1 stycznia 2004 r. nie można jej stosować z braku aktów
wykonawczych, błędów legislacyjnych i niedostatku rzepaku - pisze
dziennik.
Uczestnicy plebiscytu dowodzili, że miano najgorszej ustawy
2003 r należy się jej za to, że narusza konstytucyjną zasadę wolności
gospodarowania, według której nie tylko producent i dystrybutor mają swobodę
podejmowania działalności gospodarczej, ale także ma do tego prawo konsument.
Konsument został pozbawiony wyboru rodzaju paliwa - podkreśla "Gazeta
Prawna".