Ptak_Waw_CTR_2024
Biometan_II_Forum_2024

Korekta na złotym

26 października 2004

Złoty osłabił się w poniedziałek, co dealerzy tłumaczą realizacją zysków po ubiegłotygodniowym umocnieniu. W trakcie sesji spadek polskiej waluty pogłębiło m.in. uruchomienie się koło południa zleceń typu stop-loss.

Ostatecznie odchylenie od parytetu wynosiło na koniec dnia 8,1 proc. po mocnej stronie, wobec 9,25 proc. na otwarciu. Złoty w sumie osłabił się o około 1 proc. w ciągu dnia. Możliwe, że ten trend będzie kontynuowany na najbliższych sesjach. Osłabienie złotego jest zdecydowanie techniczne, nie widać innych powodów" - powiedział PAP Filip Starowieyski z PKO BP.

Około 16.30 za euro płacono około 4,36 zł wobec 4,289 zł na piątkowym zamknięciu. Dolara wyceniano na 3,4135 zł w porównaniu do 3,395 zł. "Prawdopodobnie inwestorzy zagraniczni zamykali pozycje. Być może wynika to z niepewności związanej w wyborami w USA - lepiej teraz pozamykać pozycje, a później się zobaczy. Ta tendencja (osłabiania złotego) może się jeszcze utrzymać, ale trudno powiedzieć jak długo" - ocenia Starowieyski. Zdaniem dealera PKO BP złoty może osłabić się nawet do 6,5 proc. odchylenia od parytetu po mocnej stronie, by potem zacząć odrabiać straty. "Techniczny opór dla euro-złotego to według mnie 4,43. W kategoriach odchylenia od parytetu może to być 6,5 proc." - ocenia Starowieyski. Osłabienie złotego nie miało prawie żadnego wpływu na rynek obligacji.

W ciągu dnia papiery drożały. Ceny spadły dopiero po opublikowaniu przez GUS danych o cenach żywności w I połowie października. Z informacji urzędu wynika, że ceny żywności wzrosły o 1,2 proc. w porównaniu z I połową września. Ekonomiści pytani przez PAP szacowali, że ceny żywności w I połowie października wzrosły wobec I połowy września o o średnio 0,93 proc. przy prognozach wahających się od 0,5 do 1,4 proc. "Po tej publikacji rentowności automatycznie wzrosły, choć nie był to duży wzrost. Najbardziej widać to było na środku i na długim końcu krzywej" - powiedział PAP Piotr Kołuda z Banku Millennium. Ostatecznie obligacje miały rentowności zbliżone do poziomów z piątku. O godzinie 16.40 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 7 proc. w porównaniu do 7,01 proc. w piątek, pięcioletnich 7,04 proc., tyle co w piątek, a dziesięcioletnich 6,78 proc. w stosunku do 6,79 proc.


POWIĄZANE

Ministerstwo Finansów planuje sięgnąć do kieszeni palaczy. WEI (Warsaw Enterpris...

                                                                    Kanadyjska A...

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Skierniewicach pozytywnie rozpatrzyło drugi wn...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę