Jeśli stopy procentowe nie zostaną zmienione, w połowie 2005 roku inflacja może przekroczyć górną granicę celu banku centralnego, głosi opublikowany we wtorek "Raport o inflacji" za 2003 rok Narodowego Banku Polskiego (NBP).
W styczniu i lutym inflacja utrzymywała się na poziomie 1,6 procent, licząc rok do roku, ale bank centralny, którego celem jest utrzymanie jej w granicach 1,5-3,5 procent ocenia, że będzie ona się zwiększać.
Projekcja inflacji wskazuje, że (...) przy założeniu utrzymania stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie, w roku 2004 i na początku 2005 inflacja będzie stopniowo rosnąć. W połowie 2005 ustabilizuje się w pobliżu górnej granicy przedziału celu inflacyjnego, z możliwością okresowego przekroczenia granicy celu – głosi raport. Niedawno także Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) ostrzegł, że inflacja może przekroczyć górny pułap celu NBP już w 2004 roku.
To, co zostało dziś powiedziane w raporcie NBP jest jasnym potwierdzeniem wcześniejszych sygnałów, takich jak możliwość zaostrzenia nastawienia w polityce pieniężnej, o tym, że cykl obniżek stóp procentowych dobiegł końca – powiedział Jacek Wiśniewski, ekonomista Banku Pekao SA. NBP oświadczył również w opublikowanym dziś raporcie, że niepewność dotycząca sytuacji finansów publicznych będzie nadal czynnikiem spowolniającym tempo wzrostu gospodarczego.
Mimo wszystko jednak, wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) będzie w tym roku wyższy od zeszłorocznych 3,7 procent, a w 2005 roku utrzyma się na poziomie zbliżonym do 2004, ocenia NBP. Ostrzega jednak, że plan reform fiskalnych to za mało, by z całą pewnością odsunąć od Polski zagrożenie jakim jest przekroczenie kolejnego progu ostrożnościowego.
Rozwiązania proponowane w programie naprawy finansów publicznych są niewystarczające, by całkowicie oddalić groźbę przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego dla długu publicznego (55 procent PKB) – głosi raport.