Bank Gospodarki Żywnościowej informuje, że wysokie ceny zbytu artykułów mlecznych w kraju, będące m.in. efektem osłabienia polskiej waluty, a co za tym idzie poprawy wyników eksportowych, zadecydowały o utrzymaniu wzrostowych tendencji cen skupu mleka. Z danych GUS wynika, że w listopadzie 2011 r. rolnicy otrzymywali przeciętnie 126,87 zł za hl surowca - 3 proc. więcej niż w październiku i o ponad 10 proc. stosunku do analogicznego okresu w 2010 roku
Tradycyjnie najwyższe ceny skupu mleka (ale też najszybszy przyrost względem października 2011 r.) odnotowano na Podlasiu (136,70 zł/hl). Wysoki poziom cen zaobserwowano również w województwie zachodniopomorskim (132,70 zł/hl) i lubuskim (133,42 zł/hl). Najmniej za surowiec płacono z kolei na Podkarpaciu (108,05 zł/hl) i w Małopolsce (111,90 zł/hl).
- Oczekujemy, że dane odnośnie cen skupu mleka za grudzień będą wskazywać na dalsze podwyżki, aczkolwiek dynamika wzrostu może ulec wyhamowaniu ze względu na stabilizację cen zbytu przetworów mleczarskich obserwowaną w ciągu ostatnich tygodni.
Ich zdaniem, drożejący przez cały 2011 r. surowiec przełożył się przyspieszenie tempa wzrostu wolumenu skupu mleka. W listopadzie ub. r. mleczarnie zakupiły łącznie 707,0 mln l surowca, tj. wprawdzie o prawie 6 proc. mniej niż w październiku (spadek sezonowy wynikający z mniejszej produkcji mleka w miesiącach zimowych), ale aż o ponad 8 proc. więcej w relacji rocznej. Warto zwrócić uwagę, iż w poprzednich latach sezonowa obniżka skupu w listopadzie sięgała 10-12 proc. wobec października.
Ogółem w okresie styczeń-listopad skup wyniósł 8251,3 mln l, tj. był o 3 proc. wyższy (231,1 mln l) niż w tym samym czasie 2010 roku.