Pomimo notowanego wyraźnego spowolnienia w handlu zbożem tradycyjnie mającego miejsce na przełomie roku, niektórzy przetwórcy nie są do końca pokryci w surowiec i w minionym tygodniu w dalszym ciągu kupowali ziarno chcąc zabezpieczyć swoje potrzeby surowcowe na najbliższe tygodnie. Na rynku nie ma jednak zbyt dużej podaży ziarna, co jest szczególnie odczuwalne w przypadku pszenicy. Więcej jest natomiast ofert sprzedaży kukurydzy, ale po wyższych cenach niż jeszcze 2-3 tygodnie temu. Po zakończeniu zbiorów kukurydzy, część producentów zdecydowała się bowiem na przechowanie ziarna.
Ceny płacone za kukurydzę suchą na gospodarstwie to poziom 680-690 PLN/t na południowym -wschodzie do 690-710 PLN/t na Dolnym Śląsku. Ceny kukurydzy z dostawą do wytwórni to poziom 710-770 PLN/t, w zależności od regionu kraju.
Mniejsza podaż pszenicy paszowej powoduje, iż ceny tego zboża są nieco wyższe od cen kukurydzy. Najwyższe ceny pszenicy paszowej notuje się na zachodzie i północy kraju, gdzie przy krótkim terminie realizacji kształtują się one przedziale 750-780 PLN/t z dostawą. Niższe ceny pszenicy paszowej notuje się na wschodzie i południu (720-760 PLN/t).
Z kolei, ceny pszenżyta paszowego to poziom 680-730 PLN/t. Ceny żyta paszowego kształtują się w przedziale 660-720 PLN/t. Z kolei, ceny jęczmienia paszowego to poziom 720-760 PLN/t (wszystkie ceny netto, loco magazyn kupującego).
Po okresie niewielkich wzrostów cen wywołanych większymi przemiałami przedświątecznymi, obecnie ceny pszenicy powróciły do wcześniej notowanych poziomów i w zależności od regionu i jakości ziarna (liczby opadania, gęstości, zawartości białka) kształtują się w przedziale od 800-820 PLN/t na południu i południowym - wschodzie, 840-850 PLN/t w centrum do 850-860 PLN/t na północy kraju. Podaż pszenicy konsumpcyjnej nie jest duża. Ciągle najdroższym zbożem pozostaje żyto konsumpcyjne, którego ceny kształtują się na poziomie 860-920 PLN/t (wszystkie ceny netto, loco magazyn kupującego).
Według wynikowego szacunku GUS, tegoroczne zbiory zbóż ogółem wyniosły 26,8 mln ton i były o 1,7% mniejsze od ubiegłorocznych, a w porównaniu do średniej z lat 2001-2005 pozostały na niezmienionym poziomie. Przy wyraźnie niższej niż w ub. roku powierzchni upraw rzepaku, ich zbiory wyniosły 1,9 mln ton i były dużo mniejsze niż przed rokiem (o 16,5%), ale znacznie wyższe (o 58,0%) od średnich z lat 2001-2005. Na wielkość zbiorów tych upraw wpłynęły przede wszystkim niesprzyjające warunki meteorologiczne w końcowej fazie wegetacji, powodujące zmniejszenie i pogorszenie jakości plonów. Wyższa niż w ub. roku była m.in. produkcja owoców z drzew
(o 28,7%), warzyw gruntowych (o 14,5%), buraków cukrowych (o 13,5%) oraz ziemniaków (o 10,8%).
9086325
1