Na razie nie ma funduszy na nowy nabór, ale wszystko może się jeszcze zdarzyć. Resort rolnictwa wciąż ma nadzieję, że uda się znaleźć brakujące środki na renty strukturalne.Działanie to ma przyspieszyć wymianę pokoleń wśród osób prowadzących gospodarstwa rolne. Z programu rent strukturalnych udało się w ubiegłym roku skorzystać Józefowi Marciniakowi z Zielonki.
Józef Marciniak, Zielonka: spełniałem wszystkie warunki i nie miałem żadnych problemów z niczym absolutnie.
Pan Józef żałuje tylko jednego. Gdyby spełnił warunki dwa lata wcześniej miałby prawie dwa razy wyższe świadczenia.
Józef Marciniak, Zielonka: z jednej strony to jest to bardzo dobry program z drugiej strony to te pieniądze są takie jakie są na pewno trudno wyżyć.
Z pierwszej edycji programu w latach 2004-2006 skorzystało ponad 56 tysięcy rolników. Dostają oni średnio 1600 złotych miesięcznie. Wysokość świadczeń z funduszy na lata 2007-2013 wynosi już tylko 900 złotych miesięcznie.
Mimo, że zmniejszono wysokość rent strukturalnych to i tak środków jest za mało w stosunku do potrzeb.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: z działań inwestycyjnych, modernizacyjnych chcemy przesunąć 350 milionów euro na renty strukturalne . To by nam pozwoliło na przeprowadzenie jeszcze co najmniej jednego naboru.
Problem w tym, że na takie przesuniecie środków musi zgodzić się Komisja Europejska, a ta jest innego zdania. Resort rolnictwa nie traci jednak nadziei, że uda się przekonać urzędników unijnych do wprowadzenia zmian.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: myślę, ze ta sytuacja kryzysowa z jaką mamy w tej chwili do czynienia pozwoli komisji, czy ułatwi podjęcie tej decyzji.
Rolnikom nie pozostaje zatem nic innego jak cierpliwie czekać. Prędzej czy później decyzja musi zapaść.
8241177
1