Ogólnopolska Wystawa Bydła Hodowlanego jest wystawą wędrowną, co to znaczy?
Stanisław Kautz: – W sierpniu 2004 roku, a więc krótko po przejęciu przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka prowadzenia ksiąg bydła hodowlanego ras mlecznych Zarząd Polskiej Federacji podał inicjatywę o organizowaniu w różnych miejscach kraju specjalistycznych wystaw promujących bydło mleczne. Pomysł ten spotkał się z poparciem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i już w 2005 roku wszedł w życie. Formuła „wędrującej wystawy” stwarza możliwość hodowcom, dla których niejednokrotnie odległość od terenów wystawowych uniemożliwiała udział w Wystawie Krajowej, zaprezentować swój dorobek na ogólnopolskim forum. Ustalono, że Ogólnopolska Wystawa Bydła Hodowlanego będzie się odbywać co roku w innym regionie kraju oraz że region będący gospodarzem wystawy będzie mógł zaprezentować taką liczbę zwierząt, która stanowić będzie 50% ogólnej liczby dostępnych stanowisk. Trzy Ogólnopolskie Wystawy, które się odbyły dotychczas, były przyjęte entuzjastycznie przez hodowców i odniosły sukces, na dobre zapisując się w naszej praktyce hodowlanej. Popularność tej wystawy jest tak duża, że jej grafik znany jest już do 2011 roku.
Jaki jest cel Ogólnopolskiej Wystawy Bydła Hodowlanego?
Stanisław Kautz: – Tak jak powiedziałem wcześniej, Ogólnopolska Wystawa Bydła Hodowlanego jest specjalistyczną wystawą, której celem jest promowanie hodowli bydła ras mlecznych. Na tej wystawie prezentowane są rasy mleczne, dla których Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka prowadzi księgi.
Jakie zwierzęta prezentowane będą przez hodowców w Bratoszewicach?
Stanisław Kautz: – Zgodnie z projektem Regulaminu oceny bydła mlecznego na IV OWBH bydło będzie prezentowane w dziesięciu kategoriach wystawowych. Proporcjonalnie do liczby krów będących pod oceną wartości użytkowej – najliczniejszą grupą będzie bydło rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej: jałowice w trzech kategoriach i krowy w czterech kategoriach. Zobaczymy także stawki krów mniej liczebnych populacji ras: polskiej czerwonej, simentalskiej i jersey.
Czy udział najlepszych sztuk hodowlanych w wystawie nie wpływa ujemnie na ich późniejsze zdrowie i wydajność?
Stanisław Kautz: – Na wystawach nie ocenia się rodowodów i wartości hodowlanej prezentowanych zwierząt. Na wystawie najważniejszy jest pokrój. Niekoniecznie więc w wystawach biorą udział najcenniejsze dla stada i najbardziej wydajne sztuki. Poza tym dla krowy pobyt na wystawie wcale nie musi być przeżyciem traumatycznym, jeśli jej właściciel odpowiednio o nią zadba. Z reguły hodowcy najbardziej boją się o wymiona. Jednakże pamiętać trzeba, że podczas oceny wcale nie chodzi o maksymalne wypełnienie wymienia, a tylko takie, aby wymię prezentowało się jak najlepiej. Dlatego wytrawni hodowcy ostatni tydzień przed wyjazdem na wystawę pilnie obserwują, w jakim czasie krowa osiąga optymalne wypełnienie wymienia. Wtedy nie muszą obawiać się o stan zdrowia swojej sztuki. Znam krowy, które mają bardzo bogatą karierę wystawową i świetnie to znoszą, z roku na rok nie tracąc ani na wyglądzie, ani na produkcji.
Czym procentuje dla hodowcy zdobycie czempionatu na wystawie?
Stanisław Kautz: – Prezentacja zwierzęcia na wystawie to dla hodowcy najlepszy sposób na zaprezentowanie swojej hodowli szerokiej rzeszy zwiedzających. Dlatego już sam udział w wystawie nobilituje stado hodowcy. A jeszcze gdy uda się zdobyć najwyższe laury – tytuł czempiona lub superczempiona – jest to z pewnością dla hodowcy ukoronowanie pracy hodowlanej. W innych krajach zauważa się bardzo wyraźne przełożenie faktu zwycięstwa na wystawie na konkretne korzyści hodowlane i finansowe, jak choćby sprzedaż zarodków, buhajów hodowlanych itp. W Polsce jeszcze nie jest to powszechne, ale już także odnotowuje się pozytywny wpływ zaistnienia danego stada na wystawie, przede wszystkim w przypadku sprzedaży materiału hodowlanego ze stada hodowcy – wystawcy. Ten wpływ jest tym bardziej odczuwalny, im bardziej prestiżowa jest wystawa i liczniejsze zdobyte na niej laury.