Kto w Polsce zajmuje się oceną świń?
Waldemar Świdrowski: – Od 2004 roku ocenę świń i prowadzenie ksiąg hodowlanych w Polsce od Krajowego Centrum Hodowli Zwierząt przejął Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS w Warszawie. W terenie działa szesnaście filii związku. W naszym województwie jest to Regionalny Związek Producentów Świń w Łodzi. Łódzki związek ma obecnie pod kontrolą świnie ras – polska biała zwisłoucha, wielka biała polska oraz duroc i pietrain. Białe świnie są to tak zwane linie mateczne, a duroc i pietrain – ojcowskie.
Jakie są podejmowane działania, by polepszyć przyrosty?
Waldemar Świdrowski: – Aby otrzymać lepszy efekt w przyrostach i zdrowotności białych świń robimy hybrydyzację, czyli krzyżówkę. Loszki, które idą do produkcji tuczników, powinny być krzyżowane z kolorowymi knurami. Kolorowa świnia daje nam mięsność, głównie duroc. Pietrain dają dużą mięsność – do sześćdziesięciu procent – ale mięso ma grube włókna, zawiera dużo wody i jest niesmaczne. Smakowitość mięsa daje tłuszcz właśnie, dlatego wracają do łask rasy prymitywne, słoninowe, których mięso jest po prostu smaczne. Linie mateczne naszych polskich białych świń są obecnie selekcjonowane w kierunku przyrostów dziennych, jak najlepszego wykorzystania paszy i plenności, natomiast linie ojcowskie w dalszym ciągu będą selekcjonowane w kierunku mięsności.
Co to znaczy dobry miot?
Waldemar Świdrowski: – Powyżej dziesięciu prosiaków. Najlepiej, żeby locha się wyprosiła więcej niż dwa razy w roku i za każdym razem dała czternaście prosiaków. Jest to możliwe skracając okres odchowu prosiąt przy matce. W naszym województwie średnia liczba prosiąt w miocie ras białych wynosi 11,8, średnia liczba miotów w roku około 2,3, średni procent mięsa – 59,2, średnie dzienne przyrosty – 800 g; średnia grubość schabu 56,2 mm.