Pana nazwisko znajduje się na liście wyborczej Sojuszu Lewicy Demokratycznej*. Co to oznacza dla wyborców i dla Pana? (*Okręg Wyborczy 10; Piotrków Trybunalski, 8 pozycja )
Roman Jagieliński: To oznacza, że moje poglądy polityczne nadal oscylują w kierunku łagodnych zmian, niż radykalnych rewolucji w systemie ustawodawczym. Jest postrzegane jako polityka złotego środka.
Czy Pana program wyborczy w pełni pokrywa się z postulatami SLD?
Roman Jagieliński: Mój program wyborczy nie w pełni pokrywa się z postulatami SLD różnice polegają między innymi na tym że partia SG jest za wprowadzeniem 10 procentowego podatku liniowego oraz na wspieraniu rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości.
Stronnictwo Gospodarcze obiecywało zrealizowanie hasła „3 x10”. Czy ta obietnica jest nadal aktualna?
Roman Jagieliński: Specjaliści ekonomiczni miedzy innymi z Centrum Adama Smitha opracowali materiały z których wynika, że wprowadzenie „3x 10” byłoby korzystne dla rozwoju polskiej gospodarki oraz nie spowodowałoby zwiększenia dziury budżetowej. Obietnica w pełni aktualna.
Którą, z ważnych dla rolników spraw będzie Pan lobbował w wypadku wygranej wyborczej?
Roman Jagieliński: Przede wszystkim żeby polscy rolnicy uzyskali takie same wysokości dopłat jak i ich koledzy z pozostałych krajów Unii Europejskiej. Jesteśmy pełnoprawnymi członkami UE i dlatego powinniśmy być traktowani jak pozostali członkowie wspólnoty.
W ubiegłych latach zabiegał Pan o sprawne wydawanie paszportów dla koni. Na jakim etapie sprawa ta znajduje się obecnie?
Roman Jagieliński: W dalszym ciągu staram się aby wydawanie paszportów dla koni odbywało się sprawnie. Niedopuszczalne jest aby hodowcy czekali na wydawanie paszportu dla koni ponad pół roku. Poczyniłem stanowcze kroki w celu zwiększenia liczby pracowników uprawnionych do wydawania paszportów dla koni. Dzięki moim staraniom zwiększyła się liczba pracowników wydająca przedmiotowe dokumenty co spowodowało skrócenie okresu oczekiwania na paszport dla koni do kilku miesięcy. Podejmę kolejne interwencje poselskie w celu usprawnienia oraz uproszczenia procedur związanych z wydawaniem paszportów dla koni. To są moje działania, ale jest to domena POZH.
Jakie kroki należy podjąć jeszcze w tym roku, by rolnikom opłacało się wysiewać i zbierać zboże w roku przyszłym?
Roman Jagieliński: Przede wszystkim należy dopilnować, aby tegoroczne przyznane dopłaty unijne zostały w pełni i terminowo wypłacone rolnikom. Należy też zapewnić rolników o minimalnych opłacalnych dla nich cenach skupu zboża dokonywanych w przyszłym roku.
Powinno się też poszerzyć zakres preferencyjnych kredytów dla rolników przeznaczonych na zakup ziarna do wysiewu.
Po wyborach zmieni się gospodarz Pałacu Prezydenckiego. Czy będzie Pan zabiegał o to, by kontynuował tradycję spalskich dożynek?
Roman Jagieliński: Jak najbardziej tradycja ta powinna być kontynuowana. Uważam, że każdy rozsądny kandydat na Urząd Prezydenta RP, niezależnie od opcji politycznej, będzie kultywował tę wspaniałą polską tradycję, która jest między innymi hołdem dla ciężkiej i niezwykle potrzebnej pracy polskich producentów rolnych. Ta przedwojenna szczytna tradycja powinna być kontynuowana.
Skoro jesteśmy przy dożynkach – rolniczym święcie skłaniającym do podsumowań – jaki był Pana zdaniem ten rok dla polskich rolników?
Roman Jagieliński: Niektóre prace polowe jeszcze trwają. Jak do tej pory według danych z punków skupu zbóż, zbiory nie nalezą do najgorszych w porównaniu z poprzednimi latami. Co prawda rolnicy narzekają na złą jakość ziarna i niską cenę skupu zbóż, ale z drugiej strony potwierdzają informację że tegoroczne zbiory należy uznać za udane. Należy nadmienić, że w tym roku zdecydowany wzrost eksportu naszych produktów rolno-spożywczych do innych krajów UE spowodował podniesienie opłacalności produkcji rolnej. Należy dopilnować aby ta tendencja była rosnąca i kontynuowana w kolejnych latach.
Dziękuję za rozmowę