Kąpiel dzikich jeleni w tzw. babrzysku i wiele scen z życia dzikich zwierząt, m.in. wilków utrwaliły fotopułapki, rozmieszczone w lasach Nadleśnictwa Antonin (Wielkopolskie).
Nadleśniczy Adam Całka powiedział PAP, że dzięki fotopułapkom nadleśnictwo może obserwować jelenie, dziki, sarny, daniele oraz wilki, a teraz do kolekcji doszedł film z udziałem kapiących się w błocie czterech jeleni. "Mamy już także zarejestrowane filmiki z borsukami, bobrami, które usiłowały ściąć drzewo, orła bielika” - powiedział nadleśniczy.
Jednak największą ciekawostką, według nadleśniczego, są wilki, które pojawiły się w nadleśnictwie Antonin po 30 latach nieobecności. "Na naszym terenie pojawiła się wataha 4 młodych wilków. Nie wiemy, skąd przywędrowały, ale być może przywiodły je jelenie, na które polują, a których w naszych lasach jest bardzo dużo" - powiedział.
Teraz pracownicy nadleśnictwa Antonin oczekują na przyjście na świat młodych, które niedługo powinny się pojawić. Jak poinformował Całka, w Polsce odnotowano 1200 sztuk wilków.
Całka przyznał w rozmowie z PAP, że na początku pracownicy nadleśnictwa mieli problem z jednoznacznym stwierdzeniem, czy zarejestrowane zwierzęta to rzeczywiście wilki. "To młode osobniki i jeśli nie jest się specjalistą trudno w stu procentach powiedzieć, że naprawdę mamy do czynienia z tymi zwierzętami. Dlatego nagranie wysłaliśmy do konsultacji i specjaliści potwierdzili, że to wilki" - powiedział.
Całka zapewnił, że nie ma powodu, by się ich obawiać. "Te zwierzęta raczej trudno spotkać na swojej drodze. Są bardzo czujne i unikają człowieka" - powiedział.
W nadleśnictwie Antonin zamontowanych jest kilka fotopułapek. "Wykorzystujemy je do tego, żeby chronić mienie, zabezpieczać drewno przed złodziejami oraz przed las przed zaśmieceniem. Okazało się, że fotopułapki przydały się do podglądania przyrody" - powiedział Całka. Nagrania z obserwacji są montowane jako krótkie filmiki i wrzucane na facebooka pod hasłem Nadleśnictwo Kalisz. "Z liczby polubień i komentarzy wnioskujemy, że ludzie tęsknią za takimi widokami. Dużym zaskoczeniem dla nas było ogromne zainteresowanie filmem z udziałem stada jeleni, które przechodziły przez las. To dowodzi, że jest potrzeba pokazywania takich scen z życia zwierząt" - powiedział Całka.
Na terenie nadleśnictwa Antonin na powierzchni 20 tysięcy hektarów żyje ok. 900 jeleni i 500 dzików.
(PAP)
.png)
Zaloguj przez Facebook
