Organizacja zrzeszająca szefów działów kadr w brytyjskich firmach poinformowała w poniedziałek, że spadek liczby migrantów przyjeżdzających do W. Brytanii z UE spowodowany przyszłorocznym Brexitem, pogłębił problemy pracodawców ze znalezieniem odpowiednich pracowników.
W raporcie Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD) podkreślono, że popyt na nowych pracowników przewyższa liczbę osób dostępnych na rynku, a pracodawcy coraz częściej decydują się na podwyżki wynagrodzenia swoich pracowników, stwarzając zachęty dla pozostania w obecnym miejscu pracy.
Według wyliczeń, średnio na jedno stanowisko niewymagające specjalistycznych kwalifikacji zawodowych zgłasza się obecnie 20 osób, o cztery mniej niż rok wcześniej, a na pozycje dla osób z wyższym wykształceniem - zaledwie sześć zamiast ośmiu, co ogranicza możliwość wyboru właściwego kandydata.
Jednocześnie aż dwie trzecie pracodawców zgłosiło, że odnotowało problemy z zapełnieniem niektórych miejsc pracy.
CIPD zaznaczył, że nasilające się problemy na rynku pracy są bezpośrednio związane ze zmniejszonym zainteresowaniem pracą w Wielkiej Brytanii ze strony migrantów z pozostałych 27 państw członkowskich Unii Europejskiej w obliczu przyszłorocznego Brexitu.
W ciągu roku od marca 2017 roku do marca 2018 roku liczba pracowników z Unii Europejskiej przebywających w kraju wzrosła o zaledwie 7 tys. osób, w porównaniu ze wzrostem o aż 148 tys. osób rok wcześniej.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku. Zgodnie z porozumieniem o okresie przejściowym wszystkie dotychczasowe zasady, w tym dotyczące swobody przepływu osób, będą obowiązywały do 31 grudnia 2020 roku.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)