W Wielkiej Brytanii, gdzie około 50 proc. rynku to jaja z wolnego wybiegu, sposób chowu kur nie jest już wystarczającym wyróżnikiem na rynku. Liderzy sprzedaży jaj próbując przyciągnąć uwagę konsumentów i podnieść wysokość marży na sprzedaży promują obecnie jaja od ras będących „brytyjskim dziedzictwem”.
W kampaniach reklamowych coraz częściej pojawiają się jaja od „tradycyjnych ras”, które są hodowane „na starannie wybieranych farmach”. Co ciekawe, przekazy marketingowe – w ślad za wolą wyrażaną przez respondentów w badaniach opinii publicznej - podkreślają także, że „dieta kur jest wegetariańska”. Jest to tym bardziej zaskakujące, że stada są utrzymywane na wolnych wybiegach.
Rynek jaj kurzych w skorupkach przeznaczonych do sklepów jest w Wielkiej Brytanii wart około 947 mln funtów rocznie (około 4,5 mld złotych). Dla porównania polski rynek konsumencki (łącznie z produkcją przyzagrodową) można oszacować na około 2,7 mld złotych rocznie. Jajo ras tradycyjnych kosztuje około ćwierć funta (w przybliżeniu 1,19 złotych), co oznacza wartość trzykrotnie albo nawet czterokrotnie wyższą od najtańszych jaj sprzedawanych w brytyjskich supermarketach.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz