Wystawa maszyn rolniczych Złote Żniwa Opolagra 2003, zorganizowana przez Rogowską Hodowlę Roślin oraz Polskie Wydawnictwa Rolnicze, która odbyła się w dniach 12-13 lipca pod Krapkowicami na Opolszczyźnie, podobnie jak w ubiegłym roku połączona była z pokazem pracy maszyn i urządzeń.
Po uroczystym otwarciu wystawy, objętej honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wicewojewoda opolski Jan Dzierżon wręczył odznaki "Zasłużony dla rolnictwa". Natomiast Wacław Landwójtowicz, kierownik Sekcji Organizacyjnej AWRSP OT w Opolu ogłosił wyniki konkursu BHP "Pracodawca Organizator Pracy Bezpiecznej". Najlepszym wręczono nagrody i dyplomy. Na wystawie obecny był także dyrektor OT AWRSP w Opolu Korneliusz Zieliński.
Złote Żniwa to impreza skierowana przede wszystkim do rolników i myślę, że ma atrakcyjną formułę łączącą wystawę rolniczą z pokazem pracy maszyn. Chodzi nam przede wszystkim o pokazanie w akcji maszyn żniwnych. W tym roku dokonaliśmy pewnej korekty organizacyjnej. W ubiegłym roku Opolagra odbywała się w piątek i sobotę, jednak organizatorzy stwierdzili, że lepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzanie imprezy w sobotę i niedzielę. W sobotnie przedpołudnie pojawiło się bardzo wielu rolników i jest nadzieja, że wystawa będzie obopólną korzyścią zwiedzających i wystawców – powiedziała Anna Pawłowska z Polskich Wydawnictw Rolniczych.
Pokazy, na które organizatorzy zaprosili rolników z całej Polski, obejmowały prezentacje pracy kombajnów zbożowych, maszyn do zbioru słomy, sprzętu do siewu bezpośredniego, zrywarek ścierniskowych, agregatów uprawowo-siewnych oraz pozostałego sprzętu nieodzownego do prac polowych.
Bernard Wieczorek ze wsi Radoszowy przyjechał na Opolagrę wraz ze swoja rodziną, by zastanowić się nad wyborem nowego ciągnika. Ze względu na cenę rozglądał się za maszyną krajowej produkcji. Pokaz pracy maszyn na polu pod Krapkowicami miał dla niego pewien mankament. Nie ma porównania do naszej gleby. U nas są ciężkie gliny, a na tym polu gleba jest lekka, piaszczysta i nie wiem jak te maszyny spisywałyby się u mnie. Wybór jest bardzo duży. Dawniej brało się to co udało się na rynku "złapać". Dzisiaj jest wszystko, ale nie na wszystko są pieniądze.
Wystawcy znają możliwości finansowe rolników. Wielu z nich decyduje się na bonifikaty. Stosujemy oczywiście upusty, rabaty, proponujemy system sprzedaży ratalnej, gdzie udział rolnika w załatwianiu wszystkich spraw jest minimalny. Oprócz tego maszyny popokazowe sprzedajemy ze specjalnymi rabatami. Oczywiście prowadzimy także indywidualne rozmowy z rolnikami, negocjując "partnerskie" warunki sprzedaży –powiedział Janusz Kraśner dyrektor handlowy firmy Fiona Polska Sp. z o.o. specjalizującej się w sprzedaży siewników zbożowych, nawozowych, siewników do siewu bezorkowego, a także siewników o do pól golfowych i przesiewania łąk.
Krapkowickie Złote Żniwa były również okazją do zaprezentowania się firm produkujących pasze dla trzody, bydła i drobiu, firm nawozowych oraz produkujących i sprzedających środki ochrony roślin. Na jednym z wystawowych stoisk rozdawano frytki smażone na... biodegradowalnym oleju. Trzeba przyznać, że to marketingowe działanie firmy Fuchs Oil wywoływało poruszenie i pewną konsternację wśród zwiedzających. Jednakże dyrektor regionu Fuchs Oil Corporation (PL), Norbert Szulc zapewniał, że porcja frytek na tym oleju jest zupełnie bezpieczna. Nasza firma jest światowym producentem środków smarnych i liderem jeśli chodzi o produkcję środków biodegradowalnych. Produkty te wyróżniają się tym, że w ciągu 21 dni 90% środka smarnego, po przedostaniu się do gruntu musi ulec biodegradacji, czyli być "skonsumowana" przez bakterie. Jest to wymóg ochrony środowiska. Na zachodzie nikt nie wjedzie w teren zurbanizowany jeżeli maszyna nie będzie "zalana" produktem biodegradowalnym. Składniki środków smarnych będących produktami biodegradowalnymi bazują między innymi na oleju rzepakowym. Społeczeństwo musi być przygotowane do tego typu produktów. Sprzedając nasze wyroby na rynku zmieniamy mentalność i wskazujemy pewien kierunek. Staramy się zmieniać myślenie o środowisku. Oprócz sprzedaży wnosimy na rynek pewien potencjał nowości technicznych – powiedział
Uczestnicy Opolagry mieli także okazję wziąć udział w konkursie, w którym pierwszą nagrodą była wialnia odśrodkowa przeznaczona do oczyszczania nasion zbóż, roślin strączkowych, rzepaku, traw nasiennych z lekkich zanieczyszczeń i ziaren poślednich. Maksymalna wydajność wialni wynosi dla pszenicy 18t/h. Jej konstruktorem i producentem jest Włodzimierz Sosnowski – polski konstruktor i producent urządzeń, nagrodzony między innymi złotym i srebrnym medalem na Międzynarodowej Wystawie Wynalazków i Nowych Technologii Eureka 2002 w Brukseli.