W związku z falą upałów stołeczni ogrodnicy zakładają na miejskie drzewa specjalne nawadniające worki - poinformował we wtorek warszawski ratusz. Mieszkańcy mogą sami zgłaszać miejsca, w których - ich zdaniem - potrzebna jest interwencja ogrodników.
Stołeczny ratusz poinformował, że w ramach pilotażowego programu zakupiono 280 specjalnych worków o pojemności 50 litrów do kropelkowego podlewania drzew. Jak wyjaśniono, stopniowo sączy się z nich woda, która równocześnie przesiąka w ziemię.
"Wysokie temperatury powodują, że musimy podwójnie troszczyć się o przyuliczne rośliny. Codziennie pielęgnujemy parki i zieleńce, aby zapobiegać ich częściowemu uschnięciu" - wskazał wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
Ratusz poinformował, że oprócz worków nawadniających, drzewa które zostały niedawno posadzone, zabezpieczone są bandażem z juty. Ma on chronić przed przegrzaniem młodej i cienkiej kory. Liście i gałęzie owija są też siateczką, tzw. cieniówką, która ma chronić korony przed nadmiernym parowaniem.
Ratusz zachęca też mieszkańców do zgłaszania na numer 19115 lub za pomocą aplikacji Miejskiego Centrum Kontaktu miejsc, o których sądzą, że potrzebna jest interwencja stołecznych ogrodników.
W Warszawie regularnie podlewane są wyłącznie te drzewa, które zostały posadzone nie wcześniej niż trzy lata temu. Po tym okresie roślina musi sama sobie radzić z miejskimi warunkami i zaadaptować się do klimatu. W skrajnych przypadkach, np. panującej suszy, nawadnianie jest wznawiane.
Urzędnicy dodali, że w lipcu w czternastu dzielnicach pojawiło się ponad 200 nowych, przyulicznych drzew. Najwięcej dosadzono ich w Śródmieściu, na Bielanach i Woli. Jesienią zasadzonych ma być kolejne 6 tys. drzew. Warszawiacy mogą decydować o miejscu nowych nasadzeń korzystając z aplikacji "Milion drzew" i "Warszawa 19115". Od marca ub.r. do miasta wpłynęło za ich pośrednictwem prawie 10 tys. zgłoszeń.
Michał Boroń (PAP)