W ostatniej dekadzie produkcja tytoniu na świecie zwiększyła się o 25 proc. W Unii Europejskiej spadła o ponad 50 proc., a w Polsce o 36 proc. - poinformował resort rolnictwa. Powód to m.in. liberalna polityka celna UE wobec importu tytoniu spoza Wspólnoty.
Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki przedstawił na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa informację nt. rynku tytoniu na świecie i w Unii Europejskiej.
"Od lat spada produkcja tytoniu w Europie i ten spadek na przestrzeni ostatnich 10 lat przekracza 30 proc. produkcji i dotyczy praktycznie wszystkich państw UE. Jednocześnie na świecie produkcja tytoniu rośnie" - mówił Bogucki.
Z informacji przestawionej przez resort rolnictwa wynika, że w ostatniej dekadzie na świecie produkcja tytoniu wzrosła o 25 proc., z kolei w UE spadła o 54 proc. Wiceminister tłumacząc powody spadku produkcji tytoniu we Wspólnocie mówił, że wynika to m.in. z ograniczenia wsparcia finansowego dla producentów tytoniu oraz prozdrowotnego ustawodawstwa unijnego, mającymi skutkować ograniczeniem palenia papierosów. Resort dodaje, że na zmniejszenie produkcji wpływa też liberalna polityka celna Unii wobec importu tytoniu spoza państw członkowskich. W przypadku państw słabo rozwiniętych bądź rozwijających się ta stawka wynosi nawet 0 proc.
Według danych przedstawionych przez ministerstwo, w 2014 r. na świecie wyprodukowano 7,5 mln ton tytoniu, z kolei w UE było to 213,4 tys. ton. Unia zajmowała piąte miejsce po największych producentach tytoniu, takich jak Chiny, Indie, Brazylia i USA. Polska w tym czasie wyprodukowała 34,9 tys. ton tytoniu i zajmowała 22. pozycję na świecie.
Ministerstwo podało, że w latach 2006-2015 w UE spadł też skup tytoniu o 31 proc. Główny producent, czyli Włochy zmniejszyły produkcję z 91 do 51,4 tys. ton, czyli o 47 proc. W Hiszpanii produkcja spadła o 10 proc., w Polsce o 36 proc., we Francji o 54 proc., w Niemczech o 39 proc. Wzrost produkcji o 32 proc. odnotowano w Grecji, która produkuje tytonie aromatyczne.
Resort dodał, że rynek tytoniu jest bardzo zglobalizowany i bardzo mocno wpływa na ceny tytoniu na świecie. Ministerstwo zwróciło uwagę, że na świecie działa 6 potężnych międzynarodowych koncernów oraz 40 mniejszych firm. Z kolei z drugiej strony produkcja jest rozproszona, bowiem tytoń uprawiany jest w 124 państwach.
(PAP)