Dostępne wyniki badań naukowych pokazują, że spożywanie herbaty może nieść efekt przeciwnadciśnieniowy. W jednej z analiz, obejmującej 38 tys. osób, stwierdzono, że picie naparów z herbaty zmniejszało o 14 proc. ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego.
Badania naukowe dostarczyły już sporo informacji o wpływie herbaty na ciśnienie tętnicze, a zainteresowanie badaczy tym zagadnieniem jest uzasadnione faktem bardzo częstego spożywania tego napoju.
– Dostępne dane wskazują, że globalne spożycie herbaty w 2020 r. wyniosło 6,3 mld kilogramów, natomiast w roku 2025 ilość ta może się zwiększyć do 7,4 mld. Wszystko to sprawia, że herbata wraz z wodą i kawą są trzema najczęściej spożywanymi napojami na świecie. W Polsce także pije się duże ilości herbaty. W 2015 r. było to 15 tys. ton, co dawało średnio ok. 1 kg herbaty per capita/rok. Polska była wówczas na 3. miejscu w Europie pod względem ilości spożywanej herbaty przez mieszkańców — mówi prof. Krzysztof J. Filipiak, internista, kardiolog, hipertensjolog, farmakolog kliniczny.
Herbata to napar o wielokierunkowym prozdrowotnym działaniu
Dotychczas zostało przeprowadzonych wiele badań dotyczących wpływu spożywania herbaty na ciśnienie tętnicze. Wyniki opublikowanej w zeszłym roku metaanalizy 5 badań, przeprowadzonej przez Mahdavi-Roshan i wsp., wskazują, że herbata charakteryzuje się właściwościami przeciwnadciśnieniowymi. Tożsame wyniki uzyskali, w opublikowanej w tym roku metaanalizie 13 badań, Ma i wsp.
– Z kolei w metaanalizie 25 randomizowanych badań klinicznych, przeprowadzonej przez Liu i wsp., wykazano, że jej spożywanie było związane ze zmniejszeniem skurczowego ciśnienia tętniczego o ok. 2 mm Hg, natomiast rozkurczowego o ok. 1,5 mm Hg. Ten efekt hipotensyjny istotnie przekłada się na zmniejszenie ryzyka wystąpienia nadciśnienia tętniczego. W badaniu autorstwa Niu i wsp., obejmującym ponad 38 tys. osób, stwierdzono, że picie herbaty istotnie zmniejszało, bo o 14 proc. ryzyko wstąpienia nadciśnienia tętniczego — przytacza wyniki badań Stanisław Surma.
W herbacie występuje bardzo wiele związków chemicznych, których działanie w organizmie człowieka może prowadzić do zmniejszenia ciśnienia tętniczego.
– Do najważniejszych związków należą flawonoidy i polifenole (np. kwercetyna, kemferol, katechina, epikatechina, galusan epigallokatechiny itp.), a także aminokwas L-teanina, występujący w zielonej herbacie. Mechanizm przeciwnadciśnieniowy tych związków obejmuje działanie: antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe, antyproliferacyjne, wazorelaksacyjne oraz antyangiogenne. Poprawa czynności śródbłonka naczyniowego pod wpływem działania składników herbaty prowadzi do zwiększenia syntezy i uwalniania tlenku azotu, który jest silnym czynnikiem wazorelaksacyjnym. Tak więc w herbacie jest zawartych szereg związków chemicznych, których mechanizm działania może prowadzić do zmniejszenia ciśnienia tętniczego — wyjaśnia prof. Krzysztof J. Filipiak.
Zielona herbata bardziej obniża ciśnienie tętnicze w porównaniu z innymi herbatami
Jak wskazują badania, największymi właściwościami przeciwnadciśnieniowymi charakteryzuje się herbata zielona. Ile jednak i jak długo trzeba ją pić, by odnieść korzyści zdrowotne?
– Najnowsze metaanalizy wskazują, że jedynie osoby, które spożywają herbatę regularnie i od dłuższego czasu, tj. co najmniej 12 tygodni, odnosiły korzyści pod postacią istotnego zmniejszenia ciśnienia tętniczego. Okazjonalne spożywanie tego napoju raczej nie działa przeciwnadciśnieniowo. Warto też dodać, że większe obniżenie ciśnienia tętniczego w wyniku spożywanej herbaty obserwowano u osób chorujących na nadciśnienie tętnicze — przyznaje Stanisław Surma, student V roku kierunku lekarskiego w Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach, autor, współautor ponad 50 publikacji naukowych z zakresu hipertensjologii, nefrologii i prewencji sercowo-naczyniowej.
Jak spożywanie herbaty wpływa na ryzyko innych chorób układu krążenia?
– W metaanalizie 39 prospektywnych badań kohortowych, przeprowadzonej przez Chung i wsp., oceniano wpływ spożywania herbaty na ryzyko chorób układu krążenia i zgonu z ich powodu. Stwierdzono, że spożywane herbaty było związane z zmniejszeniem o: 2 proc. ryzyka chorób układu krążenia, 4 proc. ryzyka udaru mózgu, 4 proc. ryzyka zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych oraz o 1,5 proc. ryzyka zgonu z dowolnej przyczyny — wskazuje prof. Filipiak.
Przybliża także wyniki innych badań.
– W metaanalizie autorstwa Pang i wsp. udokumentowano, że spożywanie 1-3 filiżanek zielonej herbaty na dobę było związane ze zmniejszeniem: zawału serca o 19 proc. oraz udaru mózgu o 36 proc. Jeszcze inna metaanaliza wskazuje, że spożywanie zielonej herbaty może zmniejszać ryzyko zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych o 33 proc. A w opublikowanym w 2021 r. kompleksowym podsumowaniu wyników randomizowanych badań klinicznych, autorstwa Dludla i wsp., stwierdzono, że spożywanie herbaty może prowadzić do poprawy czynności śródbłonka naczyniowego oraz zmniejszenia ryzyka sercowo-naczyniowego — uzupełnia prof. Filipiak.
Picie zielonej herbaty podtrzymuje funkcje poznawcze
Warto wspomnieć, że spożywanie zielonej herbaty może istotnie zmniejszać także ryzyko wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych. W metaanalizie 17 badań obserwacyjnych, przeprowadzonej przez Liu i wsp., odnotowano, że osoby regularnie spożywające herbatę (w ilości ok. 500 ml/dobę) charakteryzowały się o 27 proc. mniejszym ryzykiem wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych w porównaniu do osób, które herbaty nie piły. Ten korzystny efekt był jednak znamienny jedynie u osób, które piły zieloną herbatę.
Jak wskazuje w swojej metaanalizie Yang i wsp., spożywanie co najmniej 3 filiżanek herbaty na dobę może zmniejszać także ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 — nawet o 16 proc. Ponadto z metaanalizy Wang i wsp. wynika, że picie herbaty może zmniejszać ryzyko wystąpienia kamicy nerkowej nawet o 27 proc.
infowire.pl / Ewa Kurzyńska (Puls Medycyny)