Do 415 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz i silnych wiatrów wyjeżdżali strażacy w ciągu ostatniej doby - powiedział PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. W ciągu ostatnich dwóch dni strażacy interweniowali łącznie 770 razy.
Jak mówił Frątczak, od soboty strażacy interweniowali w całej Polsce 415 razy, w tym 131 razy w Wielkopolsce, 60 razy - w województwie małopolskim, a 34 – w województwie łódzkim. W ciągu ostatnich dwóch dni strażacy interweniowali łącznie 770 razy.
W ciągu ostatniej doby 133 razy interweniowano, by usuwać powalone wskutek silnego wiatru drzewa. Najwięcej takich interwencji (23) było w Wielkopolsce, następnie w Małopolsce (20 interwencji) i na Śląsku (15 interwencji).
Jak podkreślił rzecznik PSP, większość interwencji związana była z wypompowywaniem wody. 177 razy strażacy wyjeżdżali, by wypompowywać wodę z budynków. Najczęściej interweniowano z tego powodu w Wielkopolsce (73 interwencje), następnie w woj. łódzkim (19 interwencji) oraz woj. małopolskim (17). W 69 przypadkach strażacy wypompowywali wodę z dróg i ulic. 22 razy takie sytuacje miejsce miały w Wielkopolsce, czternaście razy w Małopolsce i jedenaście razy na Śląsku.
Wskutek wyładowań atmosferycznych szczególnie ucierpiały dwie miejscowości w Wielkopolsce: w Kórniku i okolicach strażacy interweniowali 48 razy, zaś we Wronkach - 47.
Rzecznik PSP podał, że silny wiatr uszkodził od soboty 21 budynków, w tym czternaście budynków mieszkalnych. Na skutek wyładowań atmosferycznych wybuchło też 28 pożarów.
Tylko w sobotę przy usuwaniu skutków burz pracowało 2919 strażaków i wykorzystywano przy tym 511 samochodów.
IMGW wydało w niedzielę ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami dla woj. małopolskiego i śląskiego. Prognozowane jest także wydanie ostrzeżeń pierwszego stopnia dla siedmiu kolejnych województw: lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, podkarpackiego, małopolskiego oraz świętokrzyskiego. Możliwe jest również wydanie ostrzeżeń hydrologicznych dla województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego, opolskiego i śląskiego o możliwym osiągnięciu w rzekach stanów wysokich.
(PAP)