Co roku rolnicy na swoich polach wypalają trawę. Jest to zjawisko niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i środowiska naturalnego. Wypalanie traw jest prawnie zabronione przez art. 45 ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody.
Wypalanie trawy przynosi niepowetowane straty w środowisku
przyrodniczym. Wysoka temperatura powstająca podczas wypalania powoduje
nadmierne nagrzewanie się górnych warstw gleby, z czym wiąże się
dezaktywizacja biologiczna. Giną liczne drobnoustroje glebowe uczestniczące w
procesie rozkładu i mineralizacji materii organicznej. Wiele zwierząt, nie mając
możliwości ucieczki pali się żywcem. Zniszczeniu ulegają tzw. naturalne
miodowniki dla pszczół. Giną owady i ich formy przetrwalnikowe, ptaki,
ich gniazda i lęgi, żaby, ślimaki, a także mieszkańcy
podziemnych nor: krety, nornice, chomiki.
Zniszczenie fauny i flory powoduje
zachwianie tak istotnej w przyrodzie równowagi ekologicznej. Naruszeniu ulega
struktura gruzełkowata gleby, wskutek czego:
Wypalanie traw pozbawia glebę możliwości wzbogacania w materię organiczną i oczyszczania z herbicydów i pestycydów. Do atmosfery emitowane są szkodliwe dymy nasycone:
Spalanie traw jest zjawiskiem społecznie niebezpiecznym, gdyż
niejednokrotnie było przyczyną pożarów lasów, sadów, zabudowań, urządzeń
kolejowych i drogowych także często towarzyszącym pożarom śmiertelnych
poparzeń ludzi. W 1998 roku w całej Polsce zginęło z powodu bezmyślnego
wypalania traw dziewięć osób.
Wypalanie traw jest prawnie zabronione przez art. 45 ustawy z dnia 16 października
1991 r. o ochronie przyrody (Dz.U. nr 114 poz.492). Zabrania on wypalania
roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych,
szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin. Naruszenie tego przepisu
stanowi wykroczenie przewidziane w art. 59 ustawy o ochronie przyrody, zagrożone
karą aresztu lub grzywny. Dla przypisania sprawcy odpowiedzialności wystarczy
udowodnienie, że wypalanie pozostałości roślinnych nastąpiło w jednym z
powyższych miejsc. Odpowiedzialność za to wykroczenie następuje niezależnie
od tego, czy sprawcy można zarzucić nieostrożne obchodzenie się z ogniem,
czy nie. Jest to bowiem wykroczenie "przyrodnicze", a nie "pożarowe".
Jeżeli jednak następstwem zachowania się sprawcy było spowodowanie pożaru,
sprawca odpowie także za przestępstwo: z art. 163 k.k. - jeżeli wypalanie roślinności
pociągnęło za sobą groźny pożar, a z art. 164 k.k., jeżeli wypalanie roślinności
pociągnęło za sobą bezpośrednie niebezpieczeństwo takiego pożaru.
Pamiętajmy! Wypalanie traw nie użyźnia gleby, a przywrócenie właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga często pracy wielu pokoleń leśników i rolników.
Źródło: Brama Zielona - Ekologiczny Serwer Informacyjny,