Badanie OBOP. W ciągu 11 lat wzrosła liczba osób, które dobrze oceniają swoją sytuację materialną. Polakom coraz częściej "starcza do pierwszego" i coraz mniej osób ogranicza swoje wydatki. Zamiast tego - wolą dorobić do pensji.
Takie są wyniki badania OBOP, który takie same pytania zadał respondentom w
1992 r. i w sierpniu 2003 r. Jak pokazuje badanie, mimo obiegowej opinii o
narastającej biedzie i krytycznego nastawienia do rzeczywistości, Polacy
oceniają swoją sytuację materialną lepiej niż przed jedenastu laty. Wtedy tylko
11 proc. badanych uważało, że jest im dobrze. Dziś liczba osób, która tak ocenia
swoją sytuację, wzrosła do 23 proc. Prawie połowa badanych uważa swoją sytuację
za średnią.
Różnica w odpowiedziach może oznaczać zmianę kryteriów
ocen i przyzwyczajenie do trudnej sytuacji - przyznaje OBOP, jednak o
poprawie sytuacji mają świadczyć odpowiedzi na kolejne pytanie: "Czy wystarcza
panu i pana rodzinie do pierwszego?" W 2003 r. twierdząco odpowiada 70 proc.
osób, o 15 pkt. proc. więcej niż w 1992 r. Wciąż jednak sporo osób ma problem z
pieniędzmi - do pierwszego nie starcza 30 proc. osób (w 1992 r. 45
proc.).
Coraz rzadziej deklarujemy, że musimy z czegoś zrezygnować, by
związać koniec z końcem. Nie tylko dlatego, że poprawiła się sytuacja
materialna. Zdaniem autorów raportu może to wynikać z przyzwyczajenia do
oszczędnego stylu życia: wielu z nas nauczyło się żyć bez kina, fryzjera i
częstych zakupów.
Zdaniem OBOP Polacy są coraz bardziej aktywni: więcej
osób stara się dotrzymać do wypłaty, dorabiając na boku.
Mimo
optymistycznych deklaracji aż 51 proc. ankietowanych obawia się, że w
niedalekiej przyszłości może im zagrozić nędza. Nie boi się tego tylko 7 proc.
badanych.
W 2003 r. zadano też pytanie dodatkowe, które miało ustalić
wpływ poziomu wykształcenia na sytuację materialną i obawy przed
biedą.
Choć najgorzej swoją sytuację oceniają osoby z wykształceniem
podstawowym (35 proc.), to najbardziej boją się nędzy osoby, które skończyły
szkoły zawodowe (61 proc.), średnie i pomaturalne (51 proc.). Najlepiej oceniają
swoją sytuację osoby z wykształceniem wyższym. Tylko 11 proc. uznaje ją za złą.
Mimo to aż 29 proc. z nich obawia się nędzy.