Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Na Śląsku bezrobocie już nie rośnie

9 października 2003

Śląsk od wieków jest regionem, który słynął z sumienności, rzetelności i pracowitości. Zamieszkanie na Śląsku było marzeniem, czasem koniecznością dla mieszkańców innych regionów Polski. Wyroby wytwarzane na Śląsku stanowiły podstawę gospodarki Polski, dając większość wpływów dewizowych. Stąd budowa mieszkań, infrastruktury, ale też ciężka praca mieszkańców Śląska. Budziło to podziw, zazdrość, ale też i szacunek mieszkańców innych regionów Polski.

Rozpoczęła się transformacja ustrojowa, nadszedł niepostrzeżenie wiek XXI. Uznaliśmy na Śląsku, że musimy się dostosować do nowych wymogów. Stąd eksplozja ilości szkół wyższych, edukacja stała się oczywistym celem dla młodzieży i rodzin śląskich. Stan środowiska naturalnego degradowanego przez stulecia uległ znacznej poprawie. Powstają nowe miejsca pracy w nowych działach gospodarki. Zmieniamy hutnictwo, z trudem górnictwo, chcąc żeby te przemysły funkcjonowały w XXI wieku.

Doskwiera rodzinom śląskim bezrobocie, chociaż niższe niż w innych regionach Polski, już nie rosnące. Obszary upośledzenia społecznego są łagodzone przez solidaryzm społeczny i charytatywną działalność Kościoła.

26 września uczestniczyłem w sesji Sejmiku Województwa Śląskiego obserwowanej z uwagą przez mieszkańców Polski i Śląska na temat górnictwa, a tak naprawdę na temat przyszłości Śląska. Towarzyszyły obradom blokady drogowe nieskutecznie przeszkadzające mieszkańcom Śląska w pracy.

Po wysłuchaniu wystąpień dyskutantów i wicepremiera Hausnera jestem przekonany, że dialog jest konieczny, a kompromis uwzględniający realia ekonomiczne możliwy. Stare przemysły będą funkcjonować nadal, musimy budować nową gospodarkę.

W trakcie debaty mówiono dużo o górnictwie, o jego perspektywach. Nie wspomniano, że powszechnym zjawiskiem w Polsce i w Europie jest oszczędność energii, dbałość o środowisko naturalne, możliwość poszukiwania alternatywnych źródeł energii.

Jeden z radnych sejmiku, odpowiedzialny przez ostatnie 4 lata za stan gospodarki województwa, mówiąc o upadku Śląska wspomniał ,o konieczności przywożenia wycieczek z całego kraju w celu pokazania tego dramatu". Inni dyskutanci informowali o lepiankach, w których żyją mieszkańcy Śląska, o nędzy, o żebrakach pod hipermarketami. Usłyszałem też, że zarobki wynoszące 500 zł jakoby były powszechne i dominujące na Śląsku. Nie padło ani jedno słowo o Śląsku dynamicznym, pełnym rozmachu, gospodarności, przedsiębiorczości i nadziei potęgowanej integracją z Unią Europejską. Sądzę, że przede wszystkim powinniśmy domagać się od rządu pełnej realizacji ustawy (niebawem będzie uchwalona) o restrukturyzacji górnictwa, która pozwoli na oddłużenie tej branży na kwotę 18 mld zł, przyniesie szereg korzystnych rozwiązań dla gmin górniczych oraz środków na rozwój i budowę nowej gospodarki na Śląsku, tworzącej miejsca pracy.

Wiele zależy od nas samych. Musimy nadal dążyć do dalszej poprawy poziomu wykształcenia społeczeństwa, lepiej wykorzystywać środki Unii Europejskiej, stwarzać warunki dla rozwoju przedsiębiorczości. Elity śląskie mają obowiązek przygotowywania mieszkańców do nieuchronności zmian. Formy naszych działań muszą być akceptowane przez mieszkańców innych regionów Polski. Ostatnia manifestacja w Warszawie nie przysporzyła nam sojuszników. Jeśli będziemy działać, patrzeć w przyszłość i nie ekscytować się przeszłością, zasłużymy w dalszym ciągu na szacunek i podziw zarówno w Polsce, jak i w Europie. Nie będziemy musieli liczyć na litość.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę