Od początku br. znacznie ograniczono zakres danych osobowych, których może żądać pracodawca od kandydata do pracy. Wymaga to zmiany przyzwyczajeń tych, którzy o swoich przyszłych pracownikach chcieli wiedzieć jak najwięcej.
Obecnie pracodawca może żądać od kandydata do pracy jedynie podania takich danych osobowych, jak: imię (imiona) i nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia. Dostosowany do wprowadzonych zmian pomocniczy wzór kwestionariusza osobowego został zmieszczony w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. nr 62, poz. 286 z późn. zm.). Przed nowelizacją należało podawać więcej informacji o pracowniku, w tym: nazwisko rodowe oraz nazwisko rodowe matki, miejsce urodzenia, miejsce zameldowania.
Gdy osoba ubiegająca się o zatrudnienie zostanie pracownikiem, pracodawca
może żądać od niej dodatkowo podania:
- innych danych osobowych, a także
imion i nazwisk oraz dat urodzenia dzieci, jeżeli podanie takich danych jest
konieczne ze względu na korzystanie przez pracownika ze szczególnych uprawnień
przewidzianych w prawie pracy,
- numeru PESEL pracownika.
Pracodawca może także żądać od kandydatów do pracy i pracowników podania innych danych osobowych, jeżeli obowiązek ten wynika z odrębnych przepisów. Można zatem żądać danych o obywatelstwie od kandydata do pracy w służbie cywilnej czy zaświadczenia o niekaralności od osoby zatrudnianej przy pilnowaniu mienia.