biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Polska i polskie rolnictwo po umowie UE–USA: otwarte drzwi czy nowe zagrożenie?

28 lipca 2025
Polska i polskie rolnictwo po umowie UE–USA: otwarte drzwi czy nowe zagrożenie?

Analiza skutków porozumienia handlowego między UE a USA z lipca 2025


1. Tło: o czym mówimy

Nowe porozumienie między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi przewiduje m.in.:

  • ujednolicenie ceł na poziomie 15% dla większości produktów eksportowanych z UE do USA,

  • zniesienie ceł („zero za zero”) na strategiczne towary – w tym wybrane produkty rolne,

  • zwiększoną współpracę energetyczną (import amerykańskiego LNG, ropy, paliw jądrowych),

  • strategiczną współpracę w zakresie surowców krytycznych i półprzewodników.

Rolnictwo nie jest głównym beneficjentem tego porozumienia – ale też nie zostało całkiem pominięte. Pojawia się w kontekście tzw. „wybranych produktów rolnych” objętych zerową stawką celną oraz w tle negocjacji z MERCOSUR i Ukrainą.


2. Co to oznacza dla polskiego rolnika i eksportera?

Szanse

➤ Nowe rynki zbytu dla wybranych produktów rolno-spożywczych
Jeśli Polska znajdzie się na liście beneficjentów w zakresie np. przetworzonych warzyw, mięsa drobiowego, produktów mlecznych czy jabłek – może otworzyć się realna szansa na zwiększenie eksportu do USA.

➤ Możliwość skorzystania z efektu skali i konkurencyjności cenowej
Polska – jako kraj o niższych kosztach produkcji niż np. Niemcy czy Francja – może wykorzystać nowe warunki do ekspansji w segmentach, gdzie liczy się cena (np. pasze, koncentraty, mrożonki, przetwory zbożowe).

➤ Dywersyfikacja eksportu
W obliczu niestabilnych relacji z krajami arabskimi i ograniczeń w handlu z Rosją, USA mogą stać się alternatywnym kierunkiem eksportowym – szczególnie dla małych i średnich eksporterów.


Zagrożenia

➤ Konkurencja ze strony rolnictwa amerykańskiego
Rolnictwo USA, znane z tańszej produkcji, mniejszej biurokracji i silnych dopłat federalnych, może zalać europejski rynek niektórymi produktami rolnymi. Dla Polski oznacza to presję cenową np. na rynku kukurydzy, wołowiny, soi czy pasz białkowych.

➤ Bruksela liberalizuje dostęp do rynku UE dla zewnętrznych dostawców
Nie tylko USA, ale i MERCOSUR oraz Ukraina mają być „nowymi filarami strategicznej współpracy handlowej UE”. W praktyce oznacza to stopniowe wypychanie producentów z krajów UE z ich własnego rynku – najpierw z eksportu, potem z handlu detalicznego.

➤ Zielony Ład nadal w mocy – asymetria reguł gry
Podczas gdy UE nakłada na swoich rolników coraz bardziej restrykcyjne wymogi środowiskowe (np. ograniczenia nawozowe, obowiązkowy ugór, zakaz stosowania określonych środków ochrony roślin), rolnicy z USA czy Ameryki Południowej takich ograniczeń nie mają. W efekcie powstaje systemowa nierówność konkurencyjna.

➤ Ryzyko marginalizacji rolnictwa w polityce przemysłowej UE
Nowa umowa mówi wiele o półprzewodnikach, chipach AI, energii jądrowej i surowcach – ale bardzo mało o żywności i bezpieczeństwie żywnościowym. Rolnictwo przestaje być traktowane jako strategiczny sektor. To niepokojące.


3. Co powinna zrobić Polska? – rekomendacje

Zabiegać o objęcie wybranych polskich produktów listą towarów bezcłowych

Ministerstwo Rolnictwa i dyplomacja gospodarcza powinny wskazać konkretne produkty (np. jabłka, sery, zboża, przetwory warzywne), które mogłyby skorzystać z uproszczonych zasad eksportu do USA. Bruksela będzie rozszerzać listę – trzeba działać już teraz.

 Domagać się wyrównania reguł środowiskowych dla produktów spoza UE

Nie może być tak, że europejscy rolnicy są objęci ostrymi regulacjami środowiskowymi, a produkty z USA, Ukrainy czy Argentyny trafiają na rynek bez żadnych norm jakościowych czy śladu węglowego.

 Wspierać przetwórstwo i eksport produktów o wyższej wartości dodanej

Zamiast konkurować ceną na rynku globalnym, Polska powinna promować eksport gotowych produktów – marek własnych, przetworów, żywności ekologicznej – gdzie cena nie jest jedynym kryterium.

 Utrzymać i rozwinąć ochronę rynku wewnętrznego

Polska może (i powinna) wykorzystać dopuszczalne mechanizmy ochrony – np. znaki jakości, normy sanitarne, promocję produktów lokalnych – aby nie dopuścić do zdominowania rynku przez towary z zewnątrz.


4. Podsumowanie: strategiczne pytanie o przyszłość

Porozumienie z USA to szansa – ale i ostrzeżenie. Polska gospodarka rolna musi zdecydować: czy chce być tylko tanim zapleczem dla wielkich rynków, czy pełnoprawnym graczem z własną agendą eksportową.

Nie wystarczy przyklaskiwać decyzjom Brukseli – trzeba aktywnie kształtować kierunek, w jakim pójdzie rolnictwo w Europie Środkowo-Wschodniej. Bo jeśli tego nie zrobimy – zrobi to ktoś inny. Za nas. I niekoniecznie z korzyścią dla polskich rolników.

autor Marek Kozak źródło: ppr.pl


POWIĄZANE

W polskiej polityce wiejskiej i społecznej wrze coraz mocniej. Do redakcji ppr.p...

To, co wydarzyło się 15 sierpnia w województwie opolskim, wstrząsnęło środowiski...

Wśród najpopularniejszych gatunków lipca Kantar Polska wymienia pomidory, ziemni...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę