Ok. 2 zł za kg malin i ok. 1,5 zł/kg wiśni - to ceny, jakie dostają rolnicy za dostarczone do przetwórstwa owoce. Tegoroczne plony, choć są lepsze niż w ubiegłym roku, nie pozwolą rolnikom na uzyskanie godziwego zarobku.
"Sytuacja z cenami skupu owoców miękkich jest tragiczna", przetwórstwo w tym roku płaci dużo mniej niż w poprzednim" - poinformowała PAP Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dodała, że w ubiegłym roku, ze względu na słabe zbiory, ceny były rekordowe.
Jak mówiła ekspertka, zakończył się już skup truskawek. W tym roku średnio za te owoce przeznaczone na sok płacono 2,30 zł/kg, podczas, gdy w ubiegłym roku 3,75 zł/kg. Truskawki do mrożenia, które muszą być już odszypułkowane były droższe, średnio rolnik uzyskiwał 4,40 zł/kg (w u.br. było to 5,40 zł/kg).
Bardzo tani był agrest. Choć jego zbiory są niewielkie (w u.br. były one na poziomie 10 tys. ton) i co roku spadają, to cena agrestu była śmiesznie niska - 0,60 zł za kg wobec 2,5 zł/kg w 2017 r.
Cena wiśnie do mrożenia z dostawą do zakładu przetwórczego kształtuje się obecnie na poziomie 1,25-1,5 zł/kg i ich cena skupu spada. Wiśnie na sok (koncentrat) są tańsze - firmy płacą za nie zaledwie ok. 1,10 zł/kg ( w u.br. - 2,3 zł/kg). Nosecka zaznaczyła, że jest to duży spadek cen w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy był nieurodzaj, bo wiśnie wymarzły i brakowało towaru. Wówczas za wiśnie do mrożenia średnio rolnik mógł uzyskać 5,10 zł/kg.
Ekspertka zwróciła uwagę, że także tanie w skupie są maliny i porzeczki. Za maliny przetwórstwo oferuje 1,75-2,0 zł/kg (w u.br. - średnio 4,4 zł/kg).
Zauważyła, że ceny malin spadają już od czterech lat. Rekordowa cena była w 2015 r. - 7,7 zł/kg. Produkcja malin rozwija się bardzo szybko, głównie na Półwyspie Bałkańskim, ale także na Ukrainie. Zbiory w innych krajach stanowią więc konkurencje dla polskich malin.
Czarne porzeczki, kolejny rok poniżej opłacalności, z dostawą do zakładu ich cena kształtuje się na poziomie 0,40-0,50 zł/kg (w ub.r. 1,10 zł/kg).
W tym roku można było spodziewać się spadku cen skupu, ze względu na sprzyjającą pogodę, ale nie sądzono, że będzie on tak znaczny - zaznaczyła Nosecka. Kolejnym problemem brak ludzi do pracy przy zbiorach - dodała.
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Sadowników RP Mirosława Maliszewskiego, tak niskie ceny skupu owoców do przetwórstwa - to "katastrofa". Nie ma żadnego powodu, który uzasadniałby tak niskie ceny skupu wiśni, zakłady nie mają zapasów magazynowych, jest to nie zrozumiałe. Jest to prawdopodobnie "gra" ze strony zakładów przetwórczych - ocenił.
Szaf sadowników przyznał, że Związek chciał by producenci owoców zaprotestowali poprzez niezbieranie owoców, ale - jak mówił - trzeba było odstąpić od tego pomysłu, gdyż część sadowników tłumaczyła, że musi zrywać owoce, bo nie mają inne możliwości zarobku.
Związek Sadowników RP w związku z dramatyczną sytuacją spowodowaną niskimi cenami owoców do przetwórstwa wystąpił z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego "o natychmiastową reakcję i bardzo pilne spotkanie z Zarządem Związku Sadowników RP".
"Niskie ceny owoców do przetwórstwa poczynając od maliny poprzez jabłka, wiśnie i inne owoce miękkie są niezrozumiałe i niczym nieuzasadnione. Jest to ze strony przetwórców bezzasadne wykorzystywanie przewagi nad sadownikami (...) jest to sytuacja patologiczna, która służy czerpaniu nadmiernie wygórowanych korzyści podmiotom przetwarzającym owoce" - napisano.
Dyrektor Krajowej Unii Producentów Soków, które reprezentuje przemysł przetwórczy Barbara Groele wyjaśniła PAP, że niskie ceny skupu owoców wynikają z dużej ich produkcji w Polsce, ale także w innych krajach Europy. Jeżeli chodzi o maliny, to poważnym konkurentem stała się Ukraina, która odbiera Polsce klientów. Podkreśliła, że większość koncentratów i mrożonek Polska sprzedaje zagranicę.
Dodała, że odbiorcy koncentratów i mrożonek już zaopatrzyli się m.in. w Serbii. Teraz nie muszą spieszyć się z ofertami i czekają na jak najniższe ceny.
Ceny płacone w skupie są dużo niższe od cen hurtowych czy rynkowych. Na rynku hurtowym w Broniszach, w piątek wiśnie kosztowały 4 zł/kg, maliny - 8-10 zł/kg, truskawki 4-6 zł/kg, a czarne porzeczki 5-10 zł/kg.
Anna Wysoczańska, Dorota Skrobisz (PAP)