Przedstawiciele resortów rolnictwa państw Grupy Wyszehradzkiej uzgodnili w czwartek w Bratysławie, że potrzebny jest system ograniczania ryzyka w rolnictwie. Wskazywali, że ryzyko w przypadku produkcji rolnej jest większe niż w innych gałęziach gospodarki.
Przedstawiciele resortów rolnictwa z krajów Grupy Wyszehradzkiej, którzy spotkali się na dwudniowej międzynarodowej konferencji „Środki oceniania i zarządzania ryzykiem w sektorze rolno-spożywczym”, podkreślali, że rolnictwo w bardzo dużym stopniu zależy od zjawisk, których intensywności i skutków nie sposób przewidzieć. Wskazywano na globalne zmiany klimatyczne, ale także na występujące w regionie susze, huraganowe wiatry czy gwałtowne ulewy.
Podczas konferencji przedstawiciele resortów rolnictwa V4 spotkali się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Philem Hoganem. Uzgodniono na tym spotkaniu, że należy przyspieszyć negocjacje ws. Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2020 i 2021, a także do roku 2027. Wicepremier i minister rolnictwa Słowacji Gabriela Mateczna stwierdziła, że powinien powstać dokument w tej sprawie, który będzie pomocny dla poszczególnych szefów resortów rolnictwa, a także Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.
Zwróciła także uwagę na problem ryzyka, które w rolnictwie jest większe niż w innych gałęziach gospodarki. „Wysokie ryzyko ma wpływ na zyski, inwestycje, a także na konkurencyjność rolników” – powiedziała.
O wpływie zmian klimatycznych mówił minister rolnictwa Czech Miroslav Toman. Poinformował, że w jego kraju trwają prace nad ustanowieniem specjalnego funduszu, który wspierałby rolników w sytuacji ryzyka, przeciwko któremu trudno jest się ubezpieczyć. Między innymi wskazywał na długotrwałą suszę.
Mateczna przedstawiła projekt słowackiego rozwiązania, które ma polegać na stworzeniu funduszu, w którym miałyby uczestniczyć supermarkety spożywcze. Przedstawiciele tej branży uznali jednak, że wsparcie w wysokości 2,5 proc. obrotu jest podatkiem niezgodnym z prawem europejskim.
Uczestniczący w dwudniowej konferencji podsekretarz stanu w polskim ministerstwie rolnictwa Ryszard Zarudzki powiedział, że udział unijnego komisarza w pracach konferencji powinien spowodować, iż rozwiązania, o których była mowa, staną się częścią debaty ogólnoeuropejskiej. Opowiedział się za poszukiwaniem takich rozwiązań, które pozwolą na omijanie lub minimalizowanie ryzyka i jednocześnie, z punktu widzenia rolników, będą skuteczne.
Piotr Górecki (PAP)