Dla producentów rolnych gleba jest podstawowym warsztatem pracy. Jest największym kapitałem rolnictwa. Nie służy i nie sprzyja jedynie zaspakajaniu potrzeb pokarmowych roślin uprawnych – jej stan warunkuje efektywność produkcji. Gleba, która jest nieodpowiednio zarządzana ulega degradacji. Obowiązkiem każdego rolnika powinna być troska i dbanie o jej naturalny potencjał plonotwórczy. Utrzymanie i poprawa płodności gleb jest długookresową, perspektywiczną formą zabezpieczenia przyszłości warsztatu pracy rolnika.
Przez ostatnie kilkadziesiąt lat prowadzona intensywna gospodarka rolna, która wykorzystywała duże ilości środków chemicznych służących ochronie i nawożeniu przyniosła wiele negatywnych skutków dla jakości użytków rolnych. Aktualnie trwa zwrot w kierunku rolnictwa zrównoważonego, przyjaznego środowisku naturalnemu, w tym także i glebom. Jest to niestety proces bardzo powolny, a jego efekty są bardzo zróżnicowane w różnych regionach naszego kraju, co wynika nie tylko z warunków naturalnych, ale także z tradycji i kultury rolnej, poziomu wiedzy samych producentów, jak i ich sytuacji ekonomicznej.
Glebę należy traktować jako dynamiczny układ wielu różnych elementów i stosować takie metody jej zabezpieczania, by stwarzać roślinom jak najlepsze warunki i do wzrostu i rozwoju. Takie podejście nakazuje rolnikom inne niż dotychczas postrzeganie zagadnienia dbałości o jakość gleby.
Dążenie do zwiększania zawartości składników pokarmowych oraz utrzymywania odpowiedniego odczynu jest zbyt dużym uproszczeniem i nie wystarcza, aby w pełni wykorzystać potencjał plonotwórczy gleby. Niezbędne są zatem zabiegi poprawiające inne jej parametry decydujące o żyzności. Większość składników mineralnych występujących w glebie jest niedostępna dla roślin, dlatego tak istotne jest uruchamianie tych zasobów oraz uzyskanie odpowiedniej struktury gleby, która warunkuje jej aktywność biologiczną, reguluje właściwości wodne, powietrzne i cieplne oraz umożliwia penetrację korzeni w głąb. Pożądana struktura gleby to struktura gruzełkowata, która zapewnia sprawność warstwy ornej – stwarza korzystne warunki kiełkowania nasion i prawidłowego rozwoju systemu korzeniowego roślin.
Jednym z najprostszych sposobów inteligentnego i efektywnego zarządzania glebami jest stosowanie odpowiednio zaplanowanych płodozmianów. Przyczyniają się one nie tylko do zwiększenia żyzności gleby, ale także zwiększenia efektywności upraw. Długofalowo w intensywnych systemach produkcji wpływają na podniesienie jej rentowności. Stosowanie międzyplonów wspiera funkcję gleby i przyczynia się do zwiększenia w niej zawartości próchnicy, sprzyja tworzeniu się struktury gruzełkowatej. Poprzez konserwację, czyli wbudowanie składników pokarmowych międzyplony odciążają bilans konta nawożenia. Przeciwdziałają także erozji oraz zwiększają możliwości gromadzenia wody w glebie. W wąskich płodozmianach wyrównują bilans próchnicy i stabilizują plony. Poprzez swe różnorodne właściwości międzyplony wspomagają funkcjonalność gleby. Stosując międzyplony powodujemy ponadto wzrost aktywności biologicznej gleby, a także ograniczamy parowanie i regulujemy temperaturę gleby na skutek jej zacienienia. Tylko w ten sposób w intensywnych płodozmianach są osiągalne długofalowo stabilne i wzrastające plony.
Z uwagi na niską zawartość próchnicy w naszych glebach należy dążyć do utrzymania zrównoważonego bilansu substancji organicznej. Jej dopływ do gleby gwarantuje między innymi uprawa międzyplonów. Jednak, by bilans składników był zrównoważony i wyższy niż mineralizacja spowodowana uprawą, wybór właściwych mieszanek nie jest wcale prosty.
Odpowiedni międzyplon powinien nie tylko rozszerzyć wąski płodozmian, stłumić chwasty, i zagwarantować dużą bioróżnorodność biologiczną, ale także umożliwić maksymalne wykorzystanie profilu glebowego przez korzenie oraz poprawić żyzność gleby. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się mieszanki niż wysiew jednogatunkowy. Odpowiednio skomponowane zapewniają równie wysokie lub wyższe plony biomasy w porównaniu do siewu czystego, więcej bardziej różnorodnych wydzielin korzeniowych, a przez to wyższą aktywność mikrobiologiczną i większą ilość próchnicy. Dodatkowo uruchamiają i gromadzą składniki nie tylko dla samych siebie, ale także upraw następczych. Gwarantują wzrost bioróżnorodności oraz obronę przed chorobami i szkodnikami. Kompensują biotyczne i abiotyczne czynniki stresowe i efektywnie tłumią chwasty. Odpowiednio dobrany międzyplon okrywa glebę i osłania ją od wiatru, ograniczając dzięki temu erozję w okresie od zbioru do siewu rośliny następczej.
Przykładem takiego kompleksowego programu służącego do poprawy struktury gleby są mieszanki TerraLife. Są one dostosowane do wszystkich typów płodozmianu, są spoiwem łączącym dwa cele – zazielenienie i żyzność gleby. Podczas ich uprawy zostają zachowane wszelkie parametry niezbędne dla zapewnienia przepisów prawa dotyczących obszarów proekologicznych, a jednocześnie zwiększana jest żyzność gleby. Należy pamiętać, iż aby uzyskać kompleksowy wpływ na aktywność gleby i uniknąć rozwarstwienia materiału siewnego, należy połączyć ze sobą minimum pięć gatunków roślin.
Aktualnie, w związku z możliwością uprawy międzyplonów w programie rolnośrodowiskowo-klimatycznym, w ramach działań PROW 2014-2020, zainteresowanie producentów rolnych ich uprawą jest spore. Należy jednak pamiętać, że stosowanie międzyplonów to nie tylko wywiązanie się z programów rolnośrodowiskowych, ale przede wszystkim wzbogacenie gleby w substancje organiczne i mikroorganizmy, czyli dbanie o podstawowy warsztat pracy każdego rolnika.
Anna Rogowska