MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Międzynarodowy Dzień Sera – sprawdź, czego nie wiedziałeś o serze!

29 marca 2021
Międzynarodowy Dzień Sera – sprawdź, czego nie wiedziałeś o serze!
Newseria Lifestyle

Ile litrów mleka potrzeba, by wyprodukować kilogram żółtego sera? Który kraj produkuje najwięcej nabiału na świecie? Czy wiesz, że produkuje się sery z mleka m.in. wielbłądów, alpak, osłów i koni? Z okazji Międzynarodowego Dnia Sera, który obchodziliśmy 27 marca, przedstawiamy najciekawsze fakty o produkcji sera.

Żółty, czyli tak naprawdę – dojrzewający, biały – czyli twaróg, a do tego śmietankowe, wiejskie, topione, pleśniowe, leżakujące, podpuszczkowe – na świecie jest blisko 4 tysiące gatunków sera! W Polsce produkuje się ich 90!

Cały świat kocha sery i trzeba przyznać, że różnorodność smakowa i gusta w zależności od szerokości geograficznej mogą przyprawić o ból głowy.

Od polskich krów

Nasi rodacy nie są wyjątkiem, można wręcz powiedzieć, że w kategorii nabiału jesteśmy w czołówce
– Polska jest 4. największym producentem nabiału w Europie. Jedna z największych spółdzielni mleczarskich w Polsce – SM Mlekpol skupuje dziennie ponad 5 milionów litrów mleka (!) od około 9 tysięcy dostawców. Rocznie Mlekpol przetwarza blisko 2 miliardy litrów mleka. Z zakładów SM Mlekpol co roku wyjeżdża ponad 100 tysięcy ton różnych serów!

Aby wyprodukować 1 kg tzw. żółtego sera potrzeba od 9,2 do 10 litrów mleka. Różnica ta wynika z faktu, że w zależności od pory roku mleko ma różne parametry białka.

Z kilograma sera dojrzewającego, np. Goudy da się przygotować ponad 70 kanapek, bo właśnie tyle plastrów da się wykroić z 1000 g produktu.

Sery dojrzewające są źródłem dobrze przyswajalnego wapnia, witamin z grupy B, witaminy A, a także cennych minerałów: sodu, cynku i fosforu. Sery typu holenderskiego są doskonałe do kanapek, świetnie sprawdzają się też w sałatkach i zapiekankach. Sery typu szwajcarskiego to znakomita przekąska i nieodzowny element każdej deski serów. Sery typu włoskiego idealnie komponują się z makaronami i zapiekankami.

Ser z larwami albo z mleka jaka, czyli co jadają inne nacje?

Największym producentem nabiału na świecie są Indie. W Europie potentatami mleczarstwa są Niemcy, Francja, Polska, ale także tak niepozorne kraje jak Holandia i Dania.

Wśród kilku tysięcy gatunków sera są takie, których proces przygotowania może przyprawić o… mdłości. Bo jak inaczej określić produkcję np. regionalnego produktu z Sardynii, czyli sera Casu Marzu, który słynie z żyjących w serze larw much! Te są celowo wprowadzane do sera w celu wywołania fermentacji, nadającej serowi niepowtarzalny smak. Najbardziej pożądany jest ser z żyjącymi larwami, gdyż świadczy to o jego świeżości.

Równie pomysłowi są Niemcy, którzy produkują Milbenkäse - ser pozostawiany na około trzy miesiące w drewnianym pudełku zawierającym mąkę żytnią i… roztocza serowe. Enzymy w sokach trawiennych, wydalanych przez roztocza, powodują, że ser dojrzewa i również ma niepowtarzalny smak i aromat.

W obliczu takich smakołyków, dalekowschodnie zwyczaje jedzenia żywych owadów przestają zadziwiać.

Warto wspomnieć, że choć zdecydowanie najpopularniejsze na świecie są sery z mleka krowiego, to popularne „mućki” nie są jedynymi dostarczycielkami składników na sery. O tym, że sery robi się także z mleka owczego czy koziego też już powszechnie wiadomo, ale już o innych zwierzętach część osób nawet by nie pomyślała.

W wielu regionach świata, ale przede wszystkim w krajach afrykańskich, w Indiach i na Półwyspie Arabskim popularne jest mleko od wielbłądów. Wielbłąd dwugarbny daje 5 litrów mleka na dzień, natomiast wielbłąd jednogarbny średnio 20 litrów dziennie (to nadal mniej niż polskie krowy mleczne, które potrafią „wyprodukować” 50 litrów dziennie). W Kenii wielbłądzice dają dwa razy więcej mleka niż krowy, a dziewięć razy więcej niż kozy hodowane w tych samych warunkach. Dla wielu ludów afrykańskich mleko wielbłądzie stanowi jeden z najważniejszych elementów diety, a w smaku przypomina to, które my znamy najlepiej – krowie.

W Tybecie można zjeść ser z mleka jaka, w Azji Środkowej – konia, w Nowej Zelandii – jelenia, a w Andach – alpaki i lamy. Na Bałkanach można skusić się na sery z mleka oślego.

W Szwecji jest nawet gospodarstwo, które jako jedyne na świecie produkuje ser z mleka… łosia. Jest to też jeden z najdroższych serów na świecie – kilogram kosztuje ponad 2000 zł!

Polski ser na świecie

Jednak numerem 1 są produkty z mleka krowiego. Nasze rodzime sery zdobywają zagraniczne, niekiedy bardzo egzotyczne rynki. Nabiał z SM Mlekpol spotykają polscy turyści m.in. na Dominikanie, a od tego roku sery z tej czołowej polskiej spółdzielni będzie można kupić m.in. Wietnamie i Kambodży.

 

 

Newseria Lifestyle


POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę