Tydzień po zaprezentowanej przez wicepremierów Henryka Kowalczyka i Jacka Sasina propozycji powołania Krajowej Grupy Spożywczej (KGS) przedstawiciele branży rolno-spożywczej czekają na szczegóły jej funkcjonowania.
„Fundamentalne pytania, na które nie poznaliśmy odpowiedzi dotyczą tego w jaki sposób tworzony holding zapewni bezpieczeństwo żywnościowe Polski w dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę, kryzysu na światowych rynkach surowcowych, a także w perspektywie następnych lat. Dziś bezpieczeństwo to nie jest zagrożone, ale musimy myśleć o nim długoterminowo” – wskazuje Prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska. I dodaje, że „kwestią budzącą wątpliwości jest równieżprzekazanie przez KOWR nadzoru właścicielskiego nad 7 spółkami sektora rolno-spożywczego i de facto całej Krajowej Grupy Spożywczej do Ministerstwa Aktywów Państwowych”. Zdaniem Prezes Izby Zbożowo-Paszowej „taki podmiot powinien być w nadzorze ministra rolnictwa, gdyż to on kreuje kierunki rozwoju polskiego rolnictwa”.
29 marca podczas konferencji prasowej wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin informował o „sfinalizowaniu procesu prowadzonego wspólnie z ministerstwem rolnictwa od wielu miesięcy – procesu powołania polskiego holdingu spożywczego, czy raczej Krajowej Grupy Spożywczej, w której chodzi o skonsolidowanie państwowego sektora spożywczego w jednym silnym podmiocie, który będzie wspierał politykę państwa w tym sektorze”. Z kolei wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podkreślał znaczenie nowego podmiotu i wskazywał, że Krajowa Grupa Spożywcza będzie jednym z ważniejszych podmiotów przetwórczych i handlowych. Ostatecznie w skład holdingu mają wejść: Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Roślin, Poznańska Hodowla Roślin, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorska-Mazurska Hodowla Ziemniaka, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwa Roślin Polanowice, Kombinat Rolny Kietrz.
Izba Zbożowo-Paszowa wskazała w komentarzu, że o efektywności nowego podmiotu decydować będzie zarówno jego skład, jak i sposób funkcjonowania. „Aby mówić o rzeczywistym oddziaływaniu na rynek, taki holding musi składać się z podmiotów zajmujących się towarową produkcją żywnością i obsługą rolnictwa, które skutecznie zapewnią bezpieczeństwo żywnościowe kraju […]. Podmiot powstały z pobudek politycznych – może mieć bardzo ograniczone oddziaływanie na rynek – czytamy w komunikacie. Izba podkreśliła również: konieczność wypracowania efektywnego sytemu monitoringu i raportowania zapasów surowców rolnych, rewizję rezerw strategicznych i ich dostosowanie do obecnej sytuacji, znaczenie systemowych rozwiązań związanych z konsolidacją i dofinansowaniem inspekcji odpowiedzialnych za szeroko rozumiane bezpieczeństwo żywności.
Biuro prasowe Izby Zbożowo-Paszowej