Krzyszto Jurgiel, Poseł do Parlamentu Europejskiego w swoim najnowszym komunikacie przedstawił m. innymi wymianę poglądów z Komisją na temat susz i powodzi w południowej części Europy oraz na temat uruchomienia rezerwy na wypadek kryzysów w sektorze rolnym
Członkowie komisji AGRI mieli możliwość wymiany poglądów z Komisją na temat susz i powodzi w południowej części Europy oraz uruchomienia rezerwy rolnej.
Rada przeprowadziła już podobną dyskusję. W rzeczywistości Komisja przyjrzy się, w jaki sposób rolnicy dotknięci ekstremalnymi warunkami pogodowymi, w tym suszą i powodziami, mogą otrzymać wsparcie w ramach WPR, po dyskusji na posiedzeniu Rady AGRI w dniu 30 maja. Ministrowie rozpatrzyli 3-stronicowy (plus pięć załączników) dokument informacyjny z Portugalii w imieniu Francji Włoch, Portugalii i Hiszpanii, zatytułowany „Niekorzystne warunki klimatyczne w kilku krajach europejskich w roku hydrologicznym 2022/2023”.
W dokumencie stwierdzono, że pogoda w ostatnich miesiącach „doprowadzała do szczególnie poważnych sytuacji w kilku regionach, albo przez brak opadów, występowanie fal upałów lub poważne powodzie”. Cztery państwa członkowskie przytoczyły „połączony wskaźnik suszy w dniu 30 kwietnia 2023 r., który pokazuje, że 21,6 % terytorium Europy znajduje się w sytuacji ostrzegawczej i 3,2 % w sytuacji alarmowej”, oraz prognozy pokazujące, że „jest bardzo prawdopodobne, że susza pogodowa będzie kontynuowana przez większość terytorium, z możliwym wzrostem jej intensywności”.
Rosnąca średnia temperatura na świecie w połączeniu z coraz dłuższymi i utrzymującymi się okresami susz i niedoborów wody gwałtownie zwiększa ryzyko poważnych pożarów na całym kontynencie europejskim. Pożary lasów powodują niszczenie dużych obszarów, niszczą różnorodność biologiczną i ekosystemy, wpływają na faunę i florę oraz powodują szkody w infrastrukturze, a jednocześnie uwalniają duże ilości dwutlenku węgla i innych szkodliwych gazów do atmosfery.
W Portugalii „susza znacznie się pogorszyła w kwietniu 2023 r., powodując negatywny wpływ na działalność rolniczą na ponad 40 % terytorium (kontynentalne)”, podkreślając opady deszczu od 1 października 2022 r. do 25 kwietnia 2023 r. na poziomie 24 % poniżej średniej.
„Hiszpania stoi w obliczu niedoboru opadów przez dłuższy okres, który wraz z zanotowanymi wysokimi temperaturami zagraża żywotności upraw i pastwisk”, kontynuowali, odnosząc się do „sytuacji suszy hydrologicznej na dużych obszarach geografii krajowej”, co ma „szczególnie godny uwagi” wpływ na hodowlę zwierząt. „Prawie całkowity brak pastwisk w dużych częściach kraju zmusza rolników do wykarmienia swoich zwierząt mieszankami paszowymi i do zaopatrywania ich w pasze zakupione po bardzo wysokich cenach, co oznacza, że marże gospodarstw hodowlanych, których rentowność, przy cenach nakładów już bardzo wysokich w wyniku wojny w Ukrainie, jest poważnie zagrożona”.
„Oczekuje się również znacznych spadków produkcji w sektorze owoców i warzyw ze względu na brak przydziałów nawadniania, w szczególności w warzywach na świeżym powietrzu, gdzie obszar uprawy został znacznie zmniejszony przy braku wody”. „Produkcja zbóż, roślin strączkowych i oleistych będzie ograniczona w prawie wszystkich regionach”, mówią, ostrzegając przed potencjalnymi niedoborami nasion w następnym sezonie, podkreślając również „niepewność na następny sezon gajów oliwnych i winnic.” We Francji, „26 departamentów jest bardzo zagrożonych suszą do końca lata”, mówią, zachęcając czytelników, aby „zauważyli, że w tym ostatnim miesiącu połączenie utrzymujących się wartości opadów znacznie niższych niż normalne i temperatury znacznie powyżej normy”, pogorszyło sytuację.
Dla Włoch autorzy wskazują na brak opadów śniegu, problem, ponieważ „góry dostarczają również wodę do dorzecza Po, która w normalnych warunkach utrzymuje około połowy włoskich zasobów wodnych”. Zmniejszenie przepływu w rzece „spowoduje również powstanie klina solnego z Morza Adriatyckiego w delcie rzeki Pad, co na długim odcinku sprawi, że wody będą bezużyteczne dla potrzeb rolniczych”, mówią: podczas gdy powodzie spowodowane intensywnymi opadami deszczu spowodowały „uszkodzenia produkcji i struktur, które są nadal niekwantyfikowalne, ponieważ duża część dotkniętego obszaru jest nadal zalana”. „Susza i powodzie rzek i strumieni, w połączeniu z osuwiskami, mają silny wpływ na rolnictwo, niszczące hodowlę zwierząt, winnice, uprawy zbóż, uprawy buraka cukrowego, również owoce i warzywa” – wyjaśniają autorzy. „Uważamy, że ważne jest zaproponowanie Komisji środków mających na celu złagodzenie strat wynikających z tego okresu suszy i powodzi oraz ochronę sytuacji finansowej gospodarstw, które znajdują się pod zwiększoną presją” – mówią cztery państwa członkowskie, proponując, by „w szczególności rozważyć wykorzystanie rezerwy rolnej”. Wzywają one również do zwrócenia „największej uwagi na środki administracyjne, takie jak odstępstwa i elastyczność, w szczególności w kontekście wdrażania WPR. „Konieczne jest również podniesienie poziomu stawek zaliczek do co najmniej 70 % w przypadku płatności bezpośrednich i do co najmniej 85 % w przypadku pomocy przyznanej w ramach rozwoju obszarów wiejskich” – domagają się również, proponując również, że „zaliczki w odniesieniu do pojedynczego wniosku na 2023 r. mogą być wypłacane przed zakończeniem kontroli na miejscu”.
Podczas swojej interwencji portugalska minister Maria do Céu Antunes wyjaśniła, że „ekstremalne warunki pogodowe zdarzają się coraz częściej i mają duży wpływ finansowy na sektor rolny”. „Chcielibyśmy zwrócić uwagę na sytuację w Portugalii i tych innych krajach, które są bardzo dotknięte suszą”. „Istnieje ekstremalna susza, oprócz kolejnych konsekwencji dla sektora rolnego, pandemii i rosyjskiej wojny o napaść na Ukrainę, więc jest to kryzys związany z pogodą” – podkreśliła w szczególności podkreśliła wyższe koszty paszy dla zwierząt i wezwała do pomocy finansowej dla dotkniętych nimi rolników. Przemawiając przed spotkaniem, niemiecki minister Cem Özdemir powiedział, że susze i powodzie pokazały, że potrzebujemy dwóch rzeczy. „Musimy okazać solidarność z rolnikami w dotkniętych państwach członkowskich” – podkreślił. „Musimy również zająć się przyczynami, które mają związek z klimatem”. „Odwracanie się od celu walki z kryzysem klimatycznym oznaczałoby, że z roku na rok będziemy mieli do czynienia z coraz poważniejszymi skutkami” – powiedział. Przewodniczący Rady Luis Planas z Hiszpanii (od 1 lipca) powiedział o skargach rolników, którzy nie byli w stanie zasiać roślin jarych i borykali się z ograniczeniem nawadniania. Jego kolega Marc Fesneau z Francji podkreślił potrzebę „wystarczającej elastyczności na szczeblu UE, abyśmy mogli reagować na te kryzysy”.
Bułgarski wiceminister rolnictwa Georgi Sabev wyraził zrozumienie sytuacji w krajach sąsiednich. Istniało zagrożenie dla Bułgarii ze względu na zmniejszone opady śniegu, które wywołały suszę we wschodniej części kraju, której towarzyszyło zasolenie gleby. Cytował doniesienia rolników o „rzepaku i innych uprawach”, które nie wykiełkowały. Sabev poparł apele o wprowadzenie środków administracyjnych, takich jak odstępstwa. Ze swojej strony litewski minister Kęstutis Navickas podkreślił, że „coraz częściej spotykamy się z nieprzewidywalnymi ekstremalnymi zjawiskami przyrodniczymi”, wyrażając solidarność z dotkniętymi państwami członkowskimi. Uważał, że sama rezerwa rolna nie wystarczy i zwrócił uwagę, że litewskich rolników dotknął mróz i odnotowano pewną suszę. Zsolt Feldman, węgierski minister rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich, powiedział, że w ubiegłym roku jego kraj dotknęła bezprecedensowa susza. „Jest oczywiste, że tym południowoeuropejskim rolnikom trzeba pomóc” – powiedział. Stefano Verrecchia, zastępca stałego przedstawiciela Włoch, podziękował delegatom za okazaną solidarność. Intensywne opady deszczu we Włoszech spowodowały znaczne szkody zarówno w produkcji, jak i w infrastrukturze, a władze nadal nie były w stanie dotrzeć do niektórych obszarów wiejskich. Włoski ambasador zauważył potrzebę „myślenia o nowych formach interwencji”, zauważając, że „plany strategiczne niekoniecznie są zaprojektowane, aby reagować w nagłych wypadkach”.
W przypadku Rumunii Sorin Moise, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich, poparł dokument, zauważając, że jego kraj „stanął w obliczu skutków przedłużającej się suszy”. Zgadzał się, że powinno być możliwe wykorzystanie rezerwy rolnej, podkreślając potrzebę finansowania wsparcia dla rolników z budżetów UE, a nie z budżetów krajowych. Delegacja polska poparła również zwiększenie płatności zaliczkowych, a przedstawiciel Niemiec wyraził współczucie dla strat ludzkich we Włoszech. „Czujemy skutki zmian klimatu”, powiedziała, podkreślając potrzebę odpowiednich środków wsparcia i dostosowanej polityki.
Cypryjski minister Petros Xenophontos zauważył, że „efekty zmiany klimatu mogą być postrzegane i odczuwane na całym świecie”, dodając, że „ze względu na naszą pozycję geograficzną często dotykają nas takie rzeczy”. Rzecznik greckiego SCA Aikaterini Tsakoumi podzielił się „uzasadnionymi obawami czterech państw członkowskich”, wyrażając jednocześnie zaniepokojenie, że chociaż tej zimy, susza jeszcze nie wpłynęła na uprawy w jej kraju, mogą wystąpić konsekwencje, gdyby miała się ona utrzymać. Podkreśliła, że o wykorzystaniu rezerwy rolnej należy decydować priorytetowo. Zastępca stałego przedstawiciela Malty, Kathiana Bonello Ghio, powiedziała, że jej rodzimą wyspę śródziemnomorską dotknęły zmiany klimatu i „należy nam wspierać kraje, które ucierpiały”.
Ze swojej strony komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wyraził współczucie zarówno dla sytuacji rolników, jak i dla „solidarności z rodzinami we Włoszech, które straciły bliskich w ostatnich powodziach”. Komisja uważnie monitorowała sytuację. „Słyszałem twoje wołania o wsparcie głośno i wyraźnie” – powiedział. „Susza w Hiszpanii i Portugalii nieodwracalnie dotknęła uprawy”, powiedział, ponieważ „niektórzy rolnicy postanowili nie zasiać pól”.
oprac e-mk ppr.pl na podst źródło: Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Krzysztofa Jurgiela